Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-12-02 20:17
dzięki;)a ty ile masz pociech?
2014-12-02 20:19
Staram się o moją pierwszą :)
2014-12-02 20:25
a to fajno i pamiętaj nic na siłe,staraj się dużo nie myśleć bo to raczej nie pomaga!
2014-12-02 20:31
dzięki :) wiem wiem żeby się nie naklręcać :) ciut cieżko ale da się radę :) No nie? hihi :) Też jestem słomianą wdową tak jak Ty ... Mąż wyjeżdża na 3,5 miesiaca i wraca na 3 i znów jedzie na 2,5 i wraca więc pół roku w roku go nie ma :( Lipa ale coż zrobić życie zmusza :(
2014-12-02 20:34
będzie ok;)no niestety zmusza nas bo w PL nie ma przyszłości!!!mój wraca w niedziele i nie możemy się doczekać;)
2014-12-02 20:37
Mój 13go grudnia :)
2014-12-02 20:40
to fajno ale całkiej samej to cięzko nie?mój już wyjeżdzał jak jeszcze nie mieliśmy dzieci jestem przyzwyczajona ,ale i tak ciężko;(
2014-12-02 20:44
Zarąbiście ciężko :( Nawet jak poroniłam to go nie było bo nie chciałam się jeszcze o niego martwić. Taki świat drogi jechać nie pozwoliłam. W końcu on to też bardzo przeżył :(
2014-12-02 20:46
przykro mi bardzo;( ja też o mało nie poroniłam ciągle leżałam w szpitalu ,ale jakoś daliśmy rade,ale mój jakoś pare razy przyjechał bo muśiał też zająć się trochę starszą córą.
2014-12-02 20:48
Oj ciężko ciężko ale nic nie załamujemy się tylko działamy dalej :) Już się doczekać nie mogę :)