Witam Kochane staraczki :) Jak Wam idzie? Cicho tu :P 

3 dni spuznienia, dzisiaj rano test i niestety jedna kreska... a teraz okres się zaczął... a już miałam nadzieję że się udało... próbujemy dalej...

Meri trzymam kciuki Kochana :*

 

Ja po łyżeczkowaniu już doszłam do siebie :) i w odróżnieniu od reszty czekam na "krwawą merry" :D da nam ona zielone światło do starań o bobasa:D

Aga trzyam kciuki za Was :) Ja czekam na męża ! Jeszce ponad 2 miesiące... Mam nadzieje, że się uda zajść w ciąże szybciutko :)

Hej Kobietki. Nie wiem czy nie zaszkoczyłam.. trochę za prędko boo termin byłby grudzień-styczeń a chciałam rodzic w lato... No ale nicc. Na test chyba za wcześnie a pozaty ostatnio mój cykl waruje. Okres co 23, 25 dni.. pierwszy termin okresu na dziś i cisza jutro może kupie test i zrobie w srode ale to i tak pewnie za prędko. A od tygodnia wariuje mi chyba żołądek. Zgada, nudności i straszny ból, no chyba że to ciąża...

to trzymam kciuki żeby to była ciąża :) Narazie powstrzymam się od gratulacji :) Czekam na dobre wieści :)

Każde będą dobre. W sobote mam wesele i myslałam że poszaleje trochę. Ale nie ukrywam, że już mogłabym być w ciązy;)

Super super :) Czekamy na wieści :) 

We wtorek robiony test wyszedl negatywny. Dzis 26dc a tu dalej brak okresu. Trochę boli mnie w dole brzucha, czasami ukłuje jajnik. Chyba nie miałam tak w poprzedniej ciązy. Na okres tez nie mam takich bółów, tylko dostaje skurcz no i ciota nadchodzi. A tu tako. Także już sama nie wiem. Do tego jakieś wybuchy ciepła i lekkie mroczki. Poczekam do soboty do 28dc a w niedzielę testuję dalej ;)