Hej :)

Ja po wczorajszej wizycie:

3300-3400g Adaś

Skrócona szyjka do 20-30%

Główka mocno przyparta. Pan doktor nawet pokazywał mi że sobie może ją odepchnąć!! Także nie ma się co oszukiwac, końcówka ;)

Biedroneczka, po 37tc spokojnie już nie masz się czym denerwować :) ja nadal biorę magnez mimo że lekarz wczoraj powiedział, żeby odstawić, i tak będzie cc a bardzo zależy mi na tym żeby wytrzymać do poniedziałku kiedy Farben będzie już na wolnym. Dziś rozmawiał z szefem, szef obeicał, że wolne dostanie.

A odnośnie Twojego pytania, to ja tylko tego samego dnia inaczej sie czułam. Wieczorem byłam taka nieswoja, bez humoru, ochoty na nic. Na męża nakrzyczałam, żeby pomógł mi zrobić kolacje, bo pojedzie na porodówkę głodny no i o 4 rano bylismy na porodówce ;) Ale mi odeszły wody.

Ja już po wizycie. ;) Maly wazy 2735g ;) Urosło mu sie troszkę ;) Luteina odstawiona. lekarz mówi, że może pochodze te dwa tygodnie mimo skróconej szyjki. także teraz juz pełen relaks i czekamy. ostatnia pralka sie pierze, ale to juz z ubrankami na 3-6 bo te wieksze też chce miec przygotowane.

Urodzilam Zosie 3610g 55 cm:)

Duża dziewczynka. Gratuluję.! Wszystkie marcowe narazie lutowe patrze ;)

Black , Migrena gratulacje :) :) . My juz od wtorku w domu powoli oswajają sie z nowa sytuacja nie powiem jest trochę dziwnie podzielić uwagę na dwoje dzieci jak do tej pory wszystko kręciło sie wokół córki zawsze ona była w centrum uwagi. Dzisiaj byłam z nią na krótkim spacerze mały Adaś został z tata w domu i tak tu z jednej strony cieszylylam sie ze spędzam czas tylko z córka a z drugiej byłam myślami przy Adasiu czy tam nie płacze w domu tacie :) uroki posiadania dwójki :) .

Łał...co wchodzę na forum to któraś "rozpakowana". Ja jeszcze czekam na godzinę ZERO i bardzo jestem ciekawa jak to się skonczy. Gratuluję i jednocześnie zazdroszcze Wam mamusie,które już tulą swoje Maleństwa a reszcie życzę szybkiego rozwiązania :)
Zuzka ja się tego chyba najbardziej obawiam, bardzo dobry pomysł z tym spacerkiem sama na sam :)

lolla, to pewnie tylko my zostałyśmy ;) a ja to już wogóle na końcu. termin mam aż na 21, ale pewnie nie dociągnę.

Czesc dziewczyny! Black gratuluje!! U nas ciezko, problemow brzuszkowych i ulewaniowych nie ma konca :/ w poniedzialek znow jedziemy na neonatologie bo jest problem z pepuszkiem, a ja mam znowu opryszczke...

Dziewczyny rodza jedna za druga;) u mnie tez chyba zaczna sie cos dziac... sluz podbarwiony krwia I bole jak na okres... ciekawe ile jeszcze...;)