Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Maleństwo, pewnie masz super regularne cykle:)

A no i oczywiście witaj wśród nas:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa
witam was ;) mój termin 5 luty :))))
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa
a co do objawów to ja ostatnie dwa tyg wymiotowałam jak kot, teraz juz przechodzi i tylko czasem mnie mdli, waga mi sie nie podnosi jak narazie ani o gram ale za to apetyt dopisuje;)   ja jak najbardziej czuje że jestem w ciąży przez te mdłości ale mam nadzieje ze to przejdzie , podobno 2 trymestr jest bardzo spokojny a to juz niedługo wiec mam nadzieje ze dolegliwości przejdą, no ale cóż takie juz uroki ciąży :)) za dwa tyg mam wizyte i cichą nadzieje ze poznam możę juz płeć w co niestety wątpie..  . POZDRAWIAM LUTÓWKI :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah
Witamy Basia (pozwolisz że tak skrócę?) Czytałam że termin masz na swoje urodziny - miałabyś najpiękniejszy prezent:D współczuję mdłości, podobno mogą trwać nawet do 13-14tc, ale jak mówisz że juz przechodzą to prawdopdobnie znaczy że poziom hormonu zaczął się już obniżać - teraz będzie już tylko lepiej i przyjemniej:D Zazdroszczę Wam dziewczyny tych superanckich cykli, ja żeby poznać długośc swojego musiałam mierzyć temperaturę, wyznaczyć sobie prawdopodobną datę owulacji i dodać 14 dni fazy lutealnej, na tej podstawie sobie obliczyłam że cykl miałby 36 dni. A tu się wyciągnie do ponad 200:D Nie mogłam się jakoś powstrzymać i kupiłam dzisiaj jeszcze jeden test i zrobiłam go w środku dnia, zawsze marzyłam że robię test w ten sposób a on pokazuje 2 kreski - i pokazał, tak szybko:) a na dodatek testowa jest duuużo ciemniejsza od kontrolnej! Mam teraz 3 testy do podziwiania i dla upewnienia że dziecko się rozwija (kreska zmienia odcień):) ale obiecuję sobie że to już był ostatni test;) teraz czekamy na usg, jeszcze tylko 12 dni, które jakoś da się wytrzymać:)

Loonah do czasu starania sie o dzidziusia czyli jakies 4 cykle przed ta ciaza mialam regularne cykle jak w zegarku. Co miesiac wiedzialam kiedy mialam dokladnie owulacje, bo zawsze byl lekki bol i wiedzialam, ze to ten dzien. Wszystko zmienilo sie od kiedy sie staralismy. Wtedy cykle sie stawaly coraz dluzsze, bo prawdopodobnie cialo nie chcialo przyjac dzidziusia :( Ale w koncu sie udalo:)  Test zrobilam 2 dni po spodziewanej miesiaczce i juz po kilku sekundach pojawila sie gruba kreska, pozniej zrobilam nastepny i znowu po kilku sekundach sie pojawila:) Wtedy juz bylam pewna, ze sie udalo.

Widze, ze niedlugo idziesz na usg:) Ja juz bylam 7.07, co prawda bardzo wczesnie,ale poszlismy prywatnie zeby miec pewnosc, ze nasza Fasolka sie rozwija i ze jest w dobrym miejscu:) Balam sie bardzo, ze moze cos byc nie tak, bo codziennie wymiotuje i malo jem przez mdlosci, ale nasza Fasolka ma 11,1 mm i widzielismy juz bijace serduszko wiec to dla nas najwazniejsze:))

Ale sie rozpisalam...:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja
Hej a ja cykle miałam raz regularne a raz nie....Termin mam na 24 lutego ;-) Ja dziś byłam na drugim usg. Pierwsze robiłam  dość wcześnie bo 4/5 tc było widać pęcherzyk ciążowy z zarodkiem. Dziś widziałam sporą fasolkę 10.5mm i słyszałam bicie serduszka. Cudne przeżycie;-) Za 4 tygodnie kolejna wizyta i usg genetyczne. mam pytanko... kopiłyście już "coś" swoim fasolkom? Mnie kusi aby kupić choć małe skarpeteczki :-)
Ja juz troche kupilam ubranek, stwierdzilismy ze nie ma na co czekac i trzeba po trochu kupowac, bo pozniej bedzie za duzy wydatek zeby kupic wszystko naraz:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Jej, jak fajnie, juz pooglądałyście swoje maleństwa:) Ja jeszcze 10dni...

Często własnie słyszę o takich przypadkach, że w trakcie starań kobiecie się totalnie cykle rozregulowują, chore to to:( U mnie ten w którym zaskoczyłam tez był dłuzszy od pozostałych, choc i tak jak na mnie krótki, bo na swoim koncie mam cykl 76 dniowy, test negatywny, więc w ciąży wtedy nie byłam... Ja od końcówki grudnia przez 3 cykle brałam tabletki antykoncepcyjne, odstawiłam je na początku marca i zastanawiałam się kiedy się uda, wnioskowałam że organizm musi się oczyścić, no i pięknie w 3 cyklu po odstawieniu test dwukrechowy:D

Ubranek jeszcze nie kupowaliśmy, myślę że kolekcjonować ubranka zaczniemy po ślubie, jak skończą się już wydatki jego dotyczące, no i potem stopniowo te większe i mniejsze potzrebne rzeczy:) Boję sie tylko że teściowa z babcią mojego lubego wyjadą mi z przesądami, bo będziemy mieszkac u niego, z jego rodzinką... Okaże się, ja swoje argumenty też mam:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
hej dziewczyny, termin mam na 2 lutego, a jeśli chodzi o przypadłości ciążowe to mam wszystko oprócz wymiotów - ale mdli mnie okrutnie, cały czas mam ochotę spać, skoki hormonów średnio 5 razy na dzień, apetyt taki, ze konia bym zjadła, 2 kilosy już przytyłam i też się martwię co będzie dalej,następne USG mam 3 sierpnia. A co z waszą cerą - ja jakoś ostatnio kipesko - i do tego oprycha na wardze mi wyskoczyła :-((. Kupujecie już coś bo ja jeszcze nic nie mam , ale nie wiem jak długo się będę powstrzymywać. POzdrawiam - fajnie że jesteście - nie dawno odkryłam to forum i jestem w nim zakochana
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

Moja cera tez ostatnio nie najlepiej, wyskakują mi jakieś malutkie nie to wągry nie pryszcze , ale podobno to normalne :) no i na cąłym ciele widać mi żyły ale top dlatego ze poziom krwi sie zwieksza i to tez normalne :)) ale uciekam od kazdego kto ma opryszcze bo lekarz mnie tak z nia nastraszył. Ja jeszcze nawet nie mysle o kupowaniu niczego, moze za dwa miesiace jakies pierwsze zakupy, narazie czekam az mdłośći i wymioty ustaną :)

pozdrawiam lutówki :)