Ja tez dzis bylam w lekarza. Szyjke mam krotka glowka malego juz mocno napiera na nia stad te bole....jeszcze od rana mam mega mdlosci... nic nie moge zjesc... cisnienie bardzo niskie.usypiam na stojaco.. lekarka powiedziala ze dobrze by bylo zebym chociaz do wtorku srody sie oszczedzala zeby byl juz ten 37 tydzien. Bo chyba mi ta szyjka do planowanej cesarki nie wytrzyma.. ktg tez mialan wszystko ok

A Jeremi ile ważył przy urodzeniu?

No Anita to bądź przygotowana... I dawaj nam tu znać... Chyba do końca miesiąca się wyklujesz :)

2550 a rodził sie w 34tc i 2 dni

Bolą mnie nogi. Plecy w dole. Podbrzusze jak na okres. Krocze. :( Wzięłam tabletkę nospy bo ostatnia :( i leżę :( jeszcze się tak nie czułam :( i jeszcze coś mnie zaczęło kłuć w środku w Łochowie :(

A ja od rana mam twardnienia brzucha mega bolalace trwajace ze 2minuty....bol idzie od plecow.. i znow zaczyna mnie mdlic....

Ja dziś już lepiej. Mąż przeżywa bardziej niż ja. Mówię, że mnie boli a on jedziemy do szpitala? he he ...

Anita już no może już się szykuje do porodu, dlatego tak się czujesz... hmm nie wiem... Ale wytrzymaj chociaż jeszcze te 4 dni...

Anita a jak Ci lekarz wpisał w karcie szyjkę jak ci sprawdzał?

Nic mi nie wpisywala. Wiesz ja chodze do poradni patologi ciazy ktora nalezy do szpiyala w ktorym bede rodzic. Dlatego wiekszosc info wpisuye do karty a oni i tak ja sobie sprawdzaja. Mnie tez sie kazdy juz pyta kiedy urodze... albo pytaja i co "rodzisz juz"? To jest taki etap ze w kazdej chwili moze zaczac sie cos dziac

No dokładnie, mimo tego, że zostały się 3 tygodnie, to pytają - jeszcze chodzisz? A jeszcze te dolegliwości to różnie bywa i trzeba się pilnować niestety...

Anita, jeżeli masz biegunkę, to może Ci się organizm oczyszczać przed porodem, ja tak miałam ze 2-3 dni przed porodem z Szymonem o ile dobrze pamiętam...