Ale mi czystosc pochwy wyszla zla. Mam duzo leukocytow i grzyb jakis...maskara. kilka razy sie podmywam.dbam o higiene i wogole.. dostalam kolejne globulki..

Ofuuuu nienawidzę globulek macmiror. Ale niestety teraz muszę przygotować sie do pessara i do 8 lutego codziennie a jak mi już założą krążek to tak ze dwa razy w tygodniu. Ehhhhh

A bralas je juz..? Kurde wiezielam je na noc bo tak mi kazala. I do teraz mi leci zolta wydzielina...blee.... zastanawialam sie czy podpaski nie zalozyc...bez kitu.. Moja kolezanka przy obu ciazach miala szwy. Donosila bez problemu

Tak brałam to w poprzedniej ciąży przy Pessarem. Zmartwię Cię, po macmirorze leci non stop:-/

Aha.....ale w sumie to wole to brac niz czuc ciagly dyskomfort iswedzenie bo . Wstepnie mam brac 8dni a potem Lactowaginal noi znow na czystosc i zobaczymy...

Porażka w ciąży z tym jest.

Ja w grudniu dostałam na infekcję pimafucin ale gówno dało. Teraz od lekarza dostałam te globulki co wy plus krem do smarowania. Te globulki to porażka. Wszystko w tym żółtym syfie. Ale z drugiej strony wolę tą wydzielinę niż to swędzenie. Jak na razie nic mnie nie swędzi ale boję się, że znów coś się przyplącze. 

Majeczka. A dlugo je bierzesz juz? Bo ja narazie wzielam jedna i mnie swedzi... nie wiem..niby pisze ze to takie dzialanie niepozadane ale mam nadzieje ze wkoncu mi przejdzie... no juz dzis chyba z 10wkladek zmienilam a majtki i tak zolte... I jeszcze jedno..obawiam sie ze moj chlopak tez mogl sie zarazuc mimo ze on nie.ma zadnych objawow...

Skończyłam w tym tyg. Jak na tą chwilę jest ok :) Ale jak jeszcze kiedyś je dostanę to na bank założę podpaskę. Mężczyźni bardzo rzadko zarażają się od kobiet. Kobiety dużo częściej od mężczyzn. Poza ty jak raz to złapiesz to niestety często wraca. A w ciąży najczęściej jest to wina zmian hormonalnych :(

Aha..:]