paula a co ty tak cicho? nie odpisałaś ostatnio. :) :P.

Ja przeżywałam ciężkie chwile ostatnio i można cos tam przeoczyłam. Przepraszam, już sie poprawie:-) jestem już po wizycie. Pessara nie mam ale i szyjka mi sie nie skróciła. Narazie nie zakładamy bo mam łożysko przodujące i założenie pessara mogłoby prowadzić do krwawień. Nie ma tragedi z szyjka wiec nie ma co ryzykować. Czekam teraz 2 tygodnie i jak sie łożysko trochę podniesie dopiero założymy pessar. No wiec leżę jak placek dalej:-)

Najważniejsze ze wszystko dobrze.. a ja załamana, bo my szukamy jakiegoś mieszkania 2 pokojowego na wynajem, ale ceny są tragiczne... Nie wiem co robić aby starać się o mieszkanie jako "samotna matka". 

A ja właśnie poszukuje leku adalat na skurcze. Jak to gin mi powiedział, przydałoby sie. A lek w Hiszpani.. Siedzę i pisze do znajomych z nadzieją, ze ktoś sie moze wybiera do Hiszpani. Kurde po tym jak wycofali fenoterol w Polsce nie ma żadnego leku przeciwskurczowego. Porażka...

A ja znów się źle czuję, mam taki ból... Nie wiem...w żołądku? :( Promieniujący do pleców :( Nie wiem co mi jest :(

Na 40 na fejsie jest dziewczyna która mieszka w Madrycie.

Chyba mnie coś łapie znowu :( Kichanie, smarkanie, ból głowy :( Masakra :( Leżę w łóżku, spać mi się chce :( Ale z synem sama w domu więc lipa ze spania :(

A dziś wizyta u gina... peeełno ludzi w kolejce. Poczekam ze 2 h jak nie więcej :( a jeszcze poszłam na głodniaka bo byłam u rodzinnej zrobić TSH bo mój gin mi nie dał skierowania nawet...

Tez nienawidzę czekać na badania bo niedość ze głodna to jeszcze sie boje. Na szczęście pobieram krew tam gdzie chodze do lekarza, czyli prywatnie. Troche zapłacę ale trudno, przynajmniej tam położne wiedzą, że sie boje i pobierają mi z uwagą na to. A jak chodziłam ze skierowaniem do laboratorium w poradni na NFZ to pobierały mi jak świniakowi, nie dbając o to, ze panicznie sie boje i mdleje.

No i nie muszę czekać, bo tam prawie nie ma kolejek