Nie no jak się dziecko urodzi to ja nie będę wychodzic na tyle na dwór jeszcze w takie zimno. Tym bardziej,że auta nie mamy a autobus co pół godz.jeździ więc na taki mróz nie będę brała maleństwa,jedynie mąż będzie chodził na zakupy więc ja się wolę wcześniej we wszystko zaopatrzyc a w gruncie rzeczy też tego jest sporo,waciki,sole,gaziki,wszystko od pępuszka na odparzenia czy do noska. Chociaż do apteki po porodzie także zajdę bo lekarze zapewne wypiszą witamine d i k na własną rękę nei kupuję bo jednak co lekarz to lekarz,sama to sobie mogę zakupic takie bezpieczne środki.

Dziewczyny ile juz przytyłyście?ja sie dzisiaj przeraziłam... 7 kg...!!! jakas masakra...a ile jeszcze czasu zostalo...:(

ja jestem w 30 tygodniu i przytyłam 6,5 kg nie jest tak źle brzuch mi tylko urósł i spuchłam lekko na twarzy i nic więcej mam koleżanki które w 25 tygodniu przytyły już 11 kg wiec Iza nie jest źle! niektóre tyją nawet po 30kg w końcu to ciąża! ja sobie nie żałuje z jedzeniem bo nie o to chodzi by trzymać linie w ciąży tylko trzeba dbać o siebie i maleństwo ja nawet gdybym już przytyła 15kg miałabym to gdzieś bo nie to jest najważniejsze 

a moja gin. zawsze jak mnie waży to sie krzywi że mało tyje właśnie moja mama rozmawiała z koleżanką i ona ma termin 3 dni przede mna i przytyła już 14kg:/ wiec ja sie martwie czy ja nie tyje zbyt mało ale pewnie jeszcze nadrobie

ja waze 73kg. prztylam 7kg. jestem w 29tyg. prawie 30. i widze, ze coraz wiecej jem :D

apetyt mam :D

a dzis na obiad robie tortille :D 

A ja ważyłam 59 kg a teraz waże 70 kg więc mi się duuużo przytyło :D chyba najwięcej ale nie żałuje sobie niczego i ciągle głodna jestem więc może dlatego. A mój lekarz pow.na drugiej wizycie jak przytyłam 2 kg.że 2 kg.to za dużo jak na miesiąc żeby przytyc bo to nie ja mam tyc tylko dziecko rosnąc ja nie wiem jak On sobie to wyobraża mając taki apetyt :D ale teraz już nic nie mówi na wizycie :) chyba sobie darował.

ja troche sie martwie, bo przytyłam dopiero 5 kg ( z 49 na 54) a malutki wazy juz ponad kilogram! w sumie moja lekarka nic nie mówi na to, tylko sie smieje, ze pobijam rekordy jak staje u niej na wage:)niby mowia ze kobiety szczupłe moga przytyc nawet do 18 kg, ale watpie zebym tyle jeszcze przybrala, chociaz kto wie..?jak narazie idzie wszystko w brzuszek, nogi, rece mam takie jak sprzed ciazy. A dodam ze jem to na co mam ochote, nawet sporo slodyczy pochlaniam!!

a wlasnie, zapomnialam wam napisac, bylam przedwczoraj u lekarki na wizycie. Wszystko jest wporzadku z dzidziusiem, wazy 1150 g, wiec chyba nie jest zle. Powiedziala mi ze synus urodzi sie raczej do 3 kg bo ja malutka, ojciec sredni, a to niby z genów sie dziedziczy. Poza tym ulozony jest posladkowo i wczoraj tak mi dal do wiwatu ze myslalam ze umre! tak mnie kopal w pecherz, tak mi sie wydaje, bo za kazdym razem jak kopnal to tak mnie piekl moczowod, ze az sie nie moglam wysiusiac! jak nie kopal bylo ok., ale wczoraj wogole byl tak ruchliwy jak nigdy. Zasnelam przez to chyba o 2 w nocy... koszmar jakis! ale przezyje!

aaa wlasnie co do dolegliwosci ciazowych jeszcze to macie moze refluks, czy zgage? ja oststnio ciagle cos mam z tym zoladkie, co chwile mi sie odbija, cofa sie jedzenie, az mi niedobrze! moja mowila ze to macica podchodzi juz coraz wyzej i uciska na narządy. 

Napiszcie co tam u was. Pozdrawiam!

Ja jeszcze nic takiego na całe szczęście nie odczuwam i mam nadzieję,że mnie to ominie.

Chociaż budze się ciągle w nocy.

A właśnie Wy też tak macie,że Was dzieci budzą ?

Bo mnie nasz młody budzi w nocy.

Dziś oprócz nocy wstałam po 7 i tak się zastanawiałam co mnie pokopało,że tak wcześnie wstałam,próbuje zasnąc a tu mi się młody rusza i nie mogę no...ale przynajmniej wiem kto mnie tak budzi :") 

jak ja sie budze rano to zazwyczaj mlody wtedy kopie, wiec chyba to on mnie budzi. Ale tez ciezko spie w nocy, zazwyczaj sie budze bo mi goraco, mam zatkany nos, sucho w buzi i ciezko mi pozniej zasnac z powrotem..!