Najaktywniejsze:
Komentarze
2011-02-17 12:16
No byliśmy wczoraj na usg :) wszystko jest ok :) dzidzi waży 2432:) i widzieliśmy w końcu płeć :) tak jak przypuszczaliśm siusiaczek jest: ))))
A dzisiaj byłam na kontroli z tym twardym brzuchem , już jest lepiej :))Humorek odrazu mam lepszy:)
No i nie wiem dlaczego ale data z 22 marca zmieniła sie na 5 kwietnia.....tak Pani doktor wyliczyła...... więc ja juz sama nie wiem kiedy to się stanie....
2011-02-17 13:37
ja zaczynam cieszyć się jedzeniem... jem to czego później - bo zamierzam karmić piersią i stosować dietę, nie będę mogła jeśc czyli dziś na obiad co? schabowy frytki i buraczki:D <mniam> aż się jużdoczekać nie mogę;) wczoraj robiłam spgagetti moje ulubione danie:P a w walentynki byłam z siostrąna kebabie:P także jem póki jeszcze mogę:) i wam też radzę bo potem przynajmniej dla mnie na jakiś czas kaplica... ale da się radę:)
dziś mnie tak strasznie krzyż boli... siostea jak z nią jeszcze spałam w nocy niechcący mnie tyłkiem w brzuch uderzyła;/ oj bolało troszkę ale przeżyłam:) dziś spałam troszkę dłużej pomimo tego że obudziłam się o 7 postanowiłam nie wstawać tylko zasnąć spowrotem bo jak młody się urodzi to już sobie nie pośpię tak spokojnie:)
Życzę miłego popołudnia:**
2011-02-17 14:32
Gratulacje!widze chlopaki gora hahah.Ja tez bylam wczoraj u gina.Smiali sie ze mnie bo mowia,,wchodzi brzuch potem dlugo,dlugo nic a potem ty!,,hahah.posluchal serduszko,zmierzyl cisnienie i powiedzial,ze tet na te bakterie jest ok tzn.nie mam ich.nic sie nie dzieje,wiec tylko czekac.w przyszlym tygodniu go nie ma bo jest swieto president day i zaczynaja sie ferie,wiec mam przyjsc za 2 tyg.ale wszystkie jednak dane moje ma w komputerze spitalnym i jego parnerzy beda na dyzurach wiec gdyby sie cos dzialo mam jechac do szpitala.fajnie jest to wszystko tu zorganizowane.Poznalam juz wszystkim mozliwych lekarzy i zaloge porodowa takze sie nie boje.Powiedzial mi ,ze wydaje mu sie ,ze nie urodze jeszcze na urodziny ale z drugiej stony wszystko moze sie zdazyc i na odchodnym powiedzial,ze moze juz sie nie spotkamy nastenym razem tylko w szpitalu.no zobaczymy:)
Jasiek kopie jak maly kon i spac tez nie moge.objadam sie tez smakolykami i nie mam wyrzytow sumienia haha.jak mi zostanie gruba dupa to sie znowu zapisze na zumbe i zrzuce haha(choc podejrzewam,ze zumbe w stereo non stop bedziemy mialy wszystkie po porodziehaha)kasiu ja tez truskawki mam na warsztacie tylko miksuje sobie z mlekiem bo mleka nie pije to w taki chcoc sposob uzupelniam.a oprocz tego od wczoraj mam wkret na kielbase podwawelka z musztarda sarepska(jeszcze mi piwa do tego brakuje hahah)masakra....
2011-02-17 18:36
O kolejny chłopczyk gratulacje kochana!!! same chłopaki w tym marcu prawie hahaha...
Wiecie co to pomogło... miałam dzis z M sprzeczke ale tym razem zamiast plakac i prosic wykrzyczałam mu zeby dał nam spokuj bo damy rade bez niego i ze jest egoistą... że liczy sie tylko zabawa a nie moje dobro i Filipa... I nagle jak za dotknieciem czarodziejskiej ruszczki ku mojemu zdziwieniu on mnie przytulil i powiedział nie denerwuj sie zalezy mi na tobie obiecuje sie zmienic i takie tam... wow dosłownie nie wierze...
Ale nie chce mu pokazac ze mnie to zwuszylo i nadal jestm twarda i pewna siebie... Dziewuszki jesteści kochane...
To dobrze macie że mozecie cos jeść ja nie daje rady wpycham na siłe w siebie cos pozywnego i zdrowego ale cięzko to idzie...
Milego wieczorku buziaki... Dorota masz racje nie ma sie co przejmowac kilogramami jak bedziemy grube to bedziemy wazne ze skarby bedziemy miały sliczne i zdrowe
2011-02-18 08:28
2011-02-20 11:02
Hej mamuski ja od piatku wieczorem leże w szpitalu ale jutro juz mnie puszczaja do domu to poprostu skurcze które po kroplówce przeszły ...
ale boli mnie keszcze w środku jak by w pochwie... zobaczymy jutro przy badaniu co powie... buziaki pozdrawiam...
2011-02-20 13:37
2011-02-20 22:07
Czesc Kochane :)
Ja po wizycie,maly ma sie dobrze i wazy cos kolo 2500 g czyli nie za duzo nie za malo...mialam ciezki dzien bo musialam po mame jechac pociagiem,zawiesc ja do domu i jechac szybko do lekarza...tak od 6 rano po moze 3 godzinnym spaniu...i po tym wykanczajacym dniu gin mi mowi przy badaniu reka (jak to boli!!!) ze palec juz wchodzi czyli ze mam male rozwarcie (moze na 1-2 cm)
Bole mam straszne...od tyg tak mnie bola i momentami ciagna pachwiny ze szok do tego dol brzucha i do tego ciagnie w dol i do tego czasem czuje taki dziwny bol w "srodku"
tez juz tylko zrzedze ale naprawde mnie juz wszystko boli i to caly czas
Mowie Wam masakra,nie ujde paru krokow :( pisalam juz mojemu J ze moze pochodze ze dwa tyg (max) i bedzie po wszystkim a moja gin mowi do mnie ze jak tylko poczuje cokolwiek,skurcze,wody plodowe cokolwiek bedace oznaka porodu mam natychn¡miast jechac do szpitala bo musza mi odstawic zastrzyki przed porodem i podobno obandarzowac nogi (przez ta moja krew) ja tylko nie chcem zeby mnie odeslali do domu jak sie juz tam zjawie
Dorotko mi mama tez przywiozla podwawelska,chrzan i twarzozek bialy...a dzisiaj na obiad zrobilam sobie wlasni ta kielbaske z cebulka i ziemniaczkami i do tego ogorki kiszone :)
Zgage mam jak cholera ale oplacalo sie i bylo pycha :)
Mlods dobrze posluchac czasem starszych kolezanek hehe ;) zachowuj sie normalnie ale cen siebie i zdaj sobie sprawe ze w tej sytuacji Ty i maly jestescie najwazniejsi a histeria i placzem niczego nie osiagniesz :) a wrecz pogorszysz
Uwazaj na siebie,oszczedzaj sie a jak cos to juz wiesz..do szpitala...juz blizej jak dalej
Bedzie dobrze dziewuszki i lada chwilka zaczniemy sie sypac ;)
Pozdrawiam
2011-02-20 22:20
Kasia, a powiedziała CI z jaką wagą może się urodzić? bo moja Wiki też ma ok 2,5kg i moja gin powiedziała, że max będzie 3,5kg.
Ja co wizytę byłam badana ręką i ani razu mnie nie bolało..ale to może przez to, że nie mam żadnego rozwarcia. za to dzisiaj zauważyłam gęstą, kremową wydzielinę (sorry za określenie, ale przypominało to trochę smarki, hehe), było tego gdzieś tak 1,5 łyżeczki, więc myślę, że to czop zaczął odchodzić. ale nie było w nim śladu krwi, więc podobno ten czop może odchodzić nawet do 3tygodni. przynajmniej tak gdzieś wyczytałam.
To, Kasia, Mama dojechała cała i zdrowa, a Krystianek grzecznie czekał na babcię :) teraz już możesz rodzić, hehe ;)
ciekawe czy któraś marcóweczka wyda Bobo na świat w lutym :P
2011-02-20 22:26
Wiesz co ja w sumie nie wiem czy tak naprawde Krystian ma taka wage czy Ona mi to powiedziala na odczepne bo w sumie musialam sama zapytac i czekalam na nia w korytarzu bo szybkim zbadaniu mnie poleciala zrobic siku a pozniej zajela sie plotkowaniem z jakims innym lekarzem;) hehe
Pati ja wlasnie mialam to samo wczoraj (albo w piatek po badaniu) i tez pomyslalam ze to czop...bo bylo to dokladnie jak napisalas bardzo geste kremowe smarki ;)