to takie same miałas, masz odczucia jak ja. nawet lekarz mówił że urodzę a tu co? dalej nic... dzisiaj zjem litrowy słoik kapusty z grochem;] z myśla że może coś akurat zacznie się dziać :D

A dlaczego myslisz ze po grochy z kapusta cos sie bedzie dzialo???

Ja slyszalam o ostym jedzeniu,seksie,zmywaniu podlogi na kolanach itd ale o grochu z kapusta??? swoja droga nigdy nie jadlam,sprobowalabym :) bo po porodzie dowidzenia straczkowe i kapustne (czy jak im sie zwie) i pare innych :(

 

Czekamy i czakamy na rozwoj wydarzen :) czasem cos zakluje czasem zaboli ale zadnych skurczy nie mam,czop tez sziedzi na swoim miejscu,nie moge sie juz doczekac az sie u Nas zacznie i mam nadzieje ze wszystkim nam szybciutko pojdzie...

kurcze jutro ostatni dzien lutego,jezeli zadna nie urodzi to ten klubik naprawgde bedzie Marcowy przez duze M haha.

o grochu z kapusta tez pierwsze slysze,sex poki co nie pomag a sutki mnie bola ,ze sie nie moge dotkanac wiec o tzw stymulacji nie mam mowy.wchodzenie po schodach to masakra jakas ,zyje na 4 pietrze i to tak dla mnie jak by wejsc na mont everest,jestem gruba jak slon i nic mi sie nie chce ;leze i czekam...a lukasz mi jescze kremowki na kolacje wczoraj przynosl....jako dowod milosci hahaco za wyczucie czasu ,juz sama sie dzwignac nie moge hahakochany moj ,oj dziewczynki szczerze powiem ,ze mam juz dosc.chce juz Jaska na rekach nie w brzuszku.we wtorek mam usg w szpitalu ciekawe jak urosl i co lekarz w srode zdecyduje.brzuch mi rosnie masakrycznie wszyscy mnie sie pytaja czy to beda blizniaki...boje sie ,ze maly urosl i beda mnie chceili ciac....ale widze,ze kazda z nasma jakies strachy...oby to byly strachy na lachy...pozdrawiam

Dorotko to chyba dobrze ze sie dobrze czujemy...te ostatnie dni sa wlasnie najdluzsze,ciagna sie okropnie...jak to Pati pisala wsluchuje sie w siebie i nic :) ale przyjdzie taki dzien...

Ja moze dowiem sie czegos na ktg w czwartek...moze mi powiedza - ma pani duze rozwarcie i zostaje w szpitalu hehe...chcialabym ale mysle ze Krystian nie da na siebie dluuugo czekac...ehhh pozostaje tylko czekac

Dobrej nocki Marcowe mamusie :)

dziewczyny wiecie Angela urodzila!!!!!!hurra mamy pierwszego chlopaczka w klubie!boze az mam gesia skorke i serce mi wali!Krystian,Jasiek i reszta klubu dawac dawac nie ociagac sie haha.pozdrawiam!

Angela załapała się jeszcz na luty, hehe ;) powoli zaczynamy się rozpakowywać...ciekawe która następna ;)

a ja termin CC mam na 14. marca...czyli conajwyżej dwa tygodnie z brzuszkiem mi zostały!

Kurcze jak fajnie :)

Angelaaaaaaa Gratulacje :)

Zazdroszcze,Dorotko i Klaudia Wy nastepne :)

Dorotko a skad wiesz ze Angela juz urodzila???

Pat,wczesniej nie doczytalam,a jednak przelozyli Ci cc,kurcze to juz tak niedlugo az sie boje ;) i Ty juz wiesz napewno kiedy to bedzie i mozesz sie przygotowac a My tylko czekac i czekac

Ja w sumie +- 2 tyg od mojej daty moge urodzic w ciagu calego marca...

Kasia, soniaa (nie wiem czy dobrze nick napisałam) napisała w tych pytaniach na głównej, ze Angela urodziła. Kasia może niespodziankę będziesz miała i na ktg w czwartek się okaże, że już czas, a Ty nic nie czułaś ;P w końcu tak też może być! :) w końcu wszystkie będziemy musiały urodzić, hehe :)

Oby Patri!!! :)

Chcialam napisac Dorotce ze pojawila sie nowa dziewczyna z NY wlasnie dzisiaj sie zapisala,nazywa sie chyba mothertree czy jakos tak,jest w 30 tc i spodziewa sie trojaczkow :)

Donia ma ja chyba wsrod swoich znajomych