Sasetka skąd ty masz tyle energii ?Dla mnie pogoda też tragiczna żeby funkcjonować normalnie potrzebuje słońca .Magda ja zauważyłam że grypy zoladkowe to tak dwa razy do roku wiosna jesień przynajmniej jest tak u nas.

U mnie dzisiaj kiepski dzień, głowa mi pęka, pogoda kiepsa, prawie zemdlałam w banku, 90 km zrobiłam dzisiaj po mieście...mam dosyć a tu jeszcze robota w domu.

Czekam z niecierpliwością na poniedziałek :) może się dowiem, kto tam w środku siedzi :)

I czekam z utęsknieniem na wiosnę, ta pogoda mnie dobija.

Sama nie wiem skąd we mnie ta energia ! Jeju jak mi się nudi już w domu to porażka. Wiosno przychodź! 

Ja w pierwszej ciąży tez tryskałam energia, na dupie usiąść nie mogłam xD a ja od wczoraj już regularne ruchy czuje. Nie tak jak wcześniej ze dwa ruchy i tydzień ciszy. Było wczoraj i jest i dziś. Tak po lewej stronie na wysokości tak po środku między blizna od cc a pępkiem :D

Iza ale super :) Ja narazie czuję wieczorem jak się położę na plecach takie delikatne smeranie nisko nad spojeniem łonowym. Nie wiem sama czy mi się wydaje czy to to.

Z Szymonem pewnego kopniaka poczułam w 19tc, mój tez czuł bo akurat rękę trzymał. A te już moge zaliczyć do takich mega pewnych ruchów, wcześniejsze nie miałam pewności milion procent. Wiec teraz 17tc. Jak narazie wszystko szybciej :D

I znowu doskwiera mi kolano, pod koniec 2015 roku miałam problemy z prawym kolanem. Ból niemiłosierny i schodzący w dół i takie jakby mrowienie na zmianę z brakiem czucia i pod rzepka czuje cos nie tak. Poszłam do ortopedy na nfz, czekałam długo na wizytę. Stwierdził ze nic na prześwietleniu nie ma i nie wie co to jest. Teraz od dwóch tygodni znowu. Jeżeli tak będzie to się wkurzę i pójdę prywatnie do ortopedy tylko po wypłacie bo wizyta 150 zł :/ ale jest najlepszy - ordynator w szpitalu. Bo jest to mega uciążliwe...

No pewnie lepiej sprawdzić co i jak. Może coś z więzadlami źle stanęłaś i nadciągnęłaś. Trzeba kontrolować wszytsko :)

zrozumiałe Madzia. Czasemi Ty musisz odpocząć. ale u mnie pogoda dziś raz słońce raz deszcz i wieje jak cholera. trochę się zmęczyłam dzisiaj nie wiem czemu nawet. Robiłam to co zawsze nawet bym powiedziała, że mniej sprzątania było trochę a czuję się jakbym od rana na etacie pracowała. ehhh ta pogoda. ale powiem Wam szczerze, że ogólnie czuję się ok. 

Chyba :(  Ale jest ok :)