Najaktywniejsze:
Komentarze
2017-06-01 16:39
2017-06-04 09:49
Dziś zaczynam 24 tydzień :) chciałabym przeskoczyć conajmniej do 34 tyg :) Byłam przedwczoraj u ginekologa , wszystko ok ,mała ma ok 550 gr ale fotki sobie tym razem zrobić nie dała ,nakryła się nóżką -a swoją drogą ale te dzieciaczki w tych naszych brzuszkach się wyginają . Na połówkowym wyszła niedomykalność zastawki dwudzielczej, teraz dla odmiany dwudzielcza idealnie a trójdzielcza się czasem nie domyka -lekarz powiedział że tym absolutnie nie zawracać sobie głowy bo z tym się nic nie robi a w życiu płodowym często się to zdarza -ale jak matka słyszy cokolwiek że coś tam nie tak to odrazu wyobraża sobie niewiadomo co . Zastanowiło mnie to co lekarz powiedział, że wiele kobiet nie robi badań prenetalnych ,a ich ginekolodzy mają słaby sprzęt to wtedy niema możliwości wykryć że jest niedomykalność i wtedy wiele kobiet nawet o tym niewie. Więc może to rzeczywiście niema żadnego wpływu na nic -pozostaje wierzyć lekarzom ,wkońcu dwóch ginekologów powiedziało to samo :) Ja 7 kg na plusie :/ i nawet pomyślałam sobie że tylko ale lekarz szybko sprowadził mnie na ziemię że to nie tylko bo przybieranie właśnie się zaczyna . W poprzedniej ciąży miałam 28 kg na plusie. Muszę zrobić badanie z tym cukrem ,niewiem jak przeżyje wypicie tego świństwa :( A jak u was dziewczyny ? Jak samopoczucie . Odpoczywacie? pracujecie ? ja od 28 lutego nie pracuje z powodu tych krwawień z polipa jak się później okazało . I niewiem co lepsze -nie pracować i odpoczywać czy pracować i czas leci szybciej. Chodź zaczynam się przyzwyczajać że nic nie muszę , że nigdzie się nie muszę spieszyć . Ale się rozpisałam :)
2017-06-04 22:28
2017-06-05 13:31
2017-06-06 09:06
Dziewczyny zamówiłam dziś te poduchę ciążową do spania . Zastanawiałam się bo w dwóch poprzednich ciążach nie miałam i jakoś przeżyłam. Ale dziś jak po nieprzespanej nocy z powodu bólu kręgosłupa,drętwienia nóg się wkurzyłam i pomyślałam że nie będę się męczyć a komfort trzeba sobie poprawiać w miarę możliwości. Szkoda mi kasy było . Ale trudno . Jeszcze tyle czasu przedemną więc muszę się jakoś ratować bo rano zamiast wypoczęta to czuje się jak by mnie czołg przejechał.
2017-06-06 14:19
Ja na nfz chodze mam fajnego lekarza prowadzacego. Jedyny minus to ze usg robia w szpitalu i robi lekarz ktorego nie lubie. W sumie czekalam 40 min. Za dwa tyg znow ide na usg bo dziecko bylo plecami odwrocone i nie mogl dobrze zbadac serca.
Pytalam jaka plec to mowil ze raczej dziewczynka. Wogole pierwszy raz powiedzmy ze nie mialam zadnych ale co do badania. Dzidzia ma 380g