Blog: kobietka87

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kobietka87
kobietka87

2010-06-04 15:46

|

Komentarze: 6

:(


Nie radze sobie z wlasnym dzieckiem...Juz nie wiem co mam zrobic..Juz trzeci dzien prawie nie spi i krzyczy i cycka sie domaga...Ma kolki i dostaje czopki ale to jakos ostatnio nie pomaga...Probowalam juz wsztstkiego..nic nie dziala :( Pomocy!! Dzisiaj obie placzemy..Jestem juz zmeczona.... :(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
tez to przerabialam,moj maly ma juz prawie 3 i pol miesiaca i nadal ni spie w nocy;/mam nadzieje ze skonczy sie to wraz z nadchodzacym 4miesiacem,bo ja tez juz nie mam sily  nie pamietam co to jest sobie pospac;/u nas zadne leki i sposoby nie pomagaly wiec zostaje mi czekac..tobie tez zycze duzo cierpliwosci..;/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
A nie możesz poprosić kogoś z rodzinki o pomoc? Może mama lub teściowa mogły by Wam pomóc. Zmęczenie i zdenerwowanie jest jeszcze gorsze i męczycie się na wzajem. Dziecko czuje Twój stres a Ty denerwujesz sie bo nie wiesz co zrobić. Poproś kogoś zaufanego o pomoc. Trzymam kciuki i pozdrawiam. Będzie dobrze. :)

kazda z nas to przerabiala badz przerobi..moze masz problem z mlekiem..spokojnie wyrobi sie wszystko..jesli ma kolki to tylko przez to co jesc nieodpowiedniego...a tak to musisz sobie poradzic przeciez chcialas miec dziecko..ja tez mialam zalamania..bo sama i w dodatku nie wiedzialam co sie z nim dzieje bo przeciez nie mowi-..dasz rade musisz!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla

Mój synek też ma problemy z brzuszkiem.Równierz się męczymy nawzajem.Wiem już że muszę być spokojna bo tylko swoim spkojem mogę sprawić że czuje się bezpieczny.Dasz radę choć to nie jest proste.Ja dzisiaj cały dzień się męczyłam.Synek bezprzerwy płakał.Ale płaczem mu nie pomożesz.Ja stosuję okłądy z ciepłej pieluszki,infacol,plantex,masaż brzuszka,spacer,suszarkę,viburcol n.Pamiętaj,że on czuje że jesteś zdenerwowana i będzie płakał jeszcze bardziej.Wycisz się-proponuję melisę,mi pomogła.

Ps.Najważniejsza jest dieta.Ja od porodu jadę na 2 kanapkach z wędliną na śniadanie i suchym ryżu z ugotowaną marchewką+gotowany kawałek mięsa-na obiad.Troche drastyczna ale lepiej stosować dietę żeby nie było jeszcze gorzej.

Powodzenia!!!

Musisz być silna dla synka.On Ciebie potrzebuje spokojnej!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agi234
Tydzień temu przerabiałam tzw skok rozwojowy no i kryzys laktacyjny, poczytaj o tym, polecam, bo można zrozumieć nasze maleństwo, i pierwszy właśnie przychodzi około 5 tygodnia. Mój mały tez wisiał na cycuszku 24h prawie, pospał 10 minut i znowu... okazało się po prostu, że był głodny... w tym czasie właśnie niemowlę ma większy apetyt, a niestety moje piersi nie nadążały, więc zaczęłam go dokarmiać buteleczką, dziecko najedzone więc zadowolone, no i mama też. życze wytrwałości.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa
Wytwalosci ... wez trzy spokojne oddechy, podchodz spokojnie do dzidzi ... jak ty sie denerwujesz to ona tez ... Sprobuj podac jakies leki przeciwko kolce, herbatka koperkowa, plantex, espumisan czy infacol ... Moze sprobuj dokarmiac, moze sie nie najada ... Powodzenia zycze! Na pewno bedzie dobrze ;)