My jeszcze nie mamy dziecka, więc wszystko może się zmienić po urodzeniu Małej, kiedy przekonamy się ile to jest roboty, ale w każdym razie jak opowiedziałam mojemu Darkowi o Rice i usłyszał, że niekoniecznie musi nadejść miesiączka, aby kobieta była płodna, to odrazu zaczął coś bąkać o drugim dziecku, żeby mieć jedno po drugim, a nie za parę lat znów bawić się w pieluchy. Przyznam, że przez chwilę też sobie pomyślałam, że może faktycznie lepiej będzie wziąć się odrazu do roboty...? No, ale myślałam tak tylko przez chwilę, bo ja już zapowiedziałam, że następne po studiach (chociaż po licencjacie), zresztą i tak będę mieć CC więc muszę odczekać bodajże rok z następną ciążą :)

A ja absolutnie nie mysle o kolejnym dziecku (synek ma 15mcy).Absolutnie w sensie nie teraz.Oboje z mezem (chociaz glownie maz) chcemy, zeby nasz Groszeczek nie byl jedynakiem, ale tym samym byl sporo starszym bratem :))
Kolejne dziecko moze i tak, ale najwczesniej za jakies 3-5 lat :)

Mój synuś ma pół roku, a ja odkąd on skończył 3 miesiące, myślę o tym, że chciała bym mieć kolejne dziecko. Ale z tym muszę jeszcze trochę poczekać... Może tak za dwa lata, bo chciała bym jeszcze skończyć studia:)

Mój ma 3,5 miesiąca i już od dłuższego czasu myślę o kolejnym dziecku ;)

Boże dziewczyny dziękuję Wam za tyle odpowiedzi,ja cały czas się tłukę z tymi myślami,wręcz mnie to dobija.mąż mi tłumaczy,że mam się nacieszyc jednym,żeby się odchował,ciążę miałam zagrożoną,bo byłam w ciąży bliźniaczek,ale jeden z płodów się nie rozwijał,miał tylko serduszko i na ty koniec.w 12 tyg ciąży obumarł i wchłonęło go łożysko,a druga moja fasolka jak widac na moim zdjęciu jest z nami!!!początki były trudne,wieczne kontrole,szpital itp...może dlatego że u nas w rodzinie liczą się takie małe bobaski,noworodki,a potem jak zaczyna chodzic to już każdy traktuje jak dorosłe dziecko,nie zwraca tak uwagi.bardzo mnie to boli.

moj maly ma niecale poltora roku a ja jestem w 25 tygodniu, staralismy sie odkad misio skonczyl 9 miesiecy

oczywiscie ze planujemy drugie :) narazie Oli ma 7 miesiecy i jeszcze troszke poczekamy bo mialam cc.

ja nie zdążyłam o niej pomyśleć a już w nią zaszłam ;]

Hej. Ja jestem mamą 22 miesięcznej Jagódki. Na początku myśl o kolejnym dziecku mnie przerażała, ale teraz często o tym myślę. Kocham Jadźkę najmocniej na świecie i wiem, że kuzynka to nie to samo co siostra czy brat.

hmm .. to ja jestem jakas dziwna chyba ..zawsze chcialam miec 2 dzieci ..ale napewno nie szybciej niz za 2 lata .. moj skarb ma juz 5 miesiecy i kocham go najbardziej na swiecie i chce mu poswiecic jak najwiecej czasu ..nie wyobrazam sobie miec dziecko rok po roku ..boje sie ze Maksio byl by poszkodowany ..boje sie ze przy dwojce takich maluchow jedno po drugim stalabym sie sflustrowana , przemeczona mama a tego bym bardzo nie chciala ..poza tym to oczywiscie sa tez kwestie finansowe i mz zbyt male mieszkanie na dwojke dzieci ..moze za 2 lata ..zobaczymy ..