Miewałam nudności, ale głównie jak poczułam zapach jakiego nie mogłam znieść w czasie ciąży - pomagała guma miętowa, migdały, woda mineralna i świeże powietrze :)

Dzis mi pomogla ciepla herbata :-)
a guma u mnie powoduje wymioty hehe

dlugo ci sie tak utrzymywalo??

W sumie od 4 t.c. aż do 5 miesiąca - przez to dość sporo schudłam na samym początku ciąży, bo nie mogłam nic jeść, a jeść musiałam, więc jadłam na wdechu xD
Wiem też od koleżanek, że bardzo pomagały im imbir z ciepłą wodą oraz pepsi max (ale to juz twoja decyzja czy chcesz to pić w ciąży, ja piłam tylko lekka herbate, soki owocowe, warzywne i na potęgę wode mineralna niegazowana !)

Wstrząśnięta coca cola i krakers.

Oj, do 5 mc to dlugo :-)
imbiru nie probowalam... Aczkolwiek wczesniej mi zawsze smierdzial...
moze to sie zmienilo tak jak wiele innych, np polubilam sok marchwiowy i barszcz...
za to wszedzie zasypiam i ciagle mam nudnosci :-)
ale wiem ze warto to znosic dla kochanego aniolka ♡.♡

U mnie w pierwszej ciązytrwały od 2-3 tygodnia do19ego...
A teraz od 6do dziś i są gorsze niż w pierwszej, no i czasem wymiotuję :( ciekawe ile jeszcze..
Właśnie mi pomaga po prostu jedzenie - jak jestem mocno najedzona, to na chwilę mam spokój z nudnościami :) sobie zagryzam sucharki i inne rzeczy.
Oprócz tego mogą pomóc: herbatka miętowa, herbatka z imbirem, ssanie ciągłe czegoś, np. cukierków imbirowych lub lizaków (mi trochę pomaga):)

moze to dziwne ale mi na nudnosci pomagal drobny posilek.. jak cos przegryzłam malego to mi przechodziło..czasami guma do zucia dawala rade

Mi zawsze radzili żeby jeść migdały. Spróbuj ;)

Dziekuje za rady :-)
na razie skutkuje faktycznie drobne przekaszanie i herbata ... Ale kwasna. W ogole na kwasne mnie ciagnie :-)
sprobuje tych migdalow... Lubie, a moze pomoga.

jak tak dalej bedzie to utyje dwabrazy wiecej niz planuje hihi

guma mietowa,świeże powietrze,zimna woda do picia i imbir :)