moje byly przezroczyste, zielone są jak jest zatrucie ciążowe

no kasiu30 masz racje piekne uczucie i tylko my mozemy je przezyc, nie dam sie zwariowiac ;) bede myslec pozytywnie bo w przeciwnym razie bede coraz gorzej przerazona i przestraszona :O

zielone sa tez jak ciaza jest przenoszona....u mnie w pierwszej ciazy tak było....i uwiez nie chciej przenosic 2 tygodnie po terminie bo konsekwencje przenoszenia moga byc nawet tragiczne jak było w moim przypadku...ale bylam mloda....i niedoswiadczona...teraz przy kolejnych ciazach juz inaczej podchodze i nie dała bym sobie wmówic ze dziecko wie kiedy wyjsc....

sea masz racje, zawsze przy pierwszym dziecku jest strach, ja moze mloda juz nie jestem ale strach jest...moze w srode juz urodze po tym masazu szyjki macicy ;)

zycze duzo siły przy masazu bo ja kazalam połoznej przestac jak stwierdziła ze pomasuje mi szyjke....nie wiem jak inne dziewczyny wspominaja masaz szyjki ale mi kojarzy sie ze strasznym bólem...

moja polozna powiedziala, ze to nie boli ale ja sie juz naczytalam , ze to straszny bol :o wiec zbieram sily bo bedzie na pewno bol :(

mopje wody były zielone a to dlatego że urodziłam 2 tygodnie po terminie i tak jak ty nie było mi spieszno z porodem, narzeczony mi kazał "biegać, skakać" żeby przyśpieszyc ale ja nie chciałam bo się bałam no i po 2 tygodniach trafiłAM na oddział na wywołanie porodu i nie potrzebny był mój strach a masaż szyjki miałam chyba ze 3 razy i nic nie dało, bolało fakt ale tlymaczyłam sobie ze poród bedzie bolał wiele gorzej i jakoś wytrzymałam :P

mialam zielone... przenoszona ciaza, maly urodzil sie 10 dni po terminie... 3 kwietnia wywolywali mi porod i nic, a 4tego rano odeszly mi wody - zielone...

miałam wody zielone nie wiem dlaczego ponieważ ciąży nie przenosiłam. nie paliłam papierosów nigdy,nie piłam alkoholu i nie miałam zatrucia żadnego.