Blog: koniczynka87

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87
koniczynka87

Jakiś czas temu czekałam w rejestracji do gina. Bez koleji podeszła młoda dziewzyna ze skierowaniem na wyniki laboratoryjne. Panie wzięły skierowanie, wklepały w komuter i powiedziały : "185 zł". Dziewczyna przez chwilę stała po czym zapytała czy nie można tego zrobić na NFZ, Panie odparły, że nie bo nie ma pieczątki na skierowaniu, bo wygasa im kontrakt i jeszcze kilka powodów. Pacjentka wzięła skierowanie i wyszła, Panie rejestratorki po cichu do siebie zamruczały "Jak gonić się to wiedziała jak a teraz pieniędzy na wyniki nie ma latawica". Nie wytrzymałam - powiedziałam im kilka słów, poszłam na rozmowę do kierownika przychodni i wyszłam.

Na ławce przed przychodnią siedziała owa dziewczyna, z chusteczką w ręku, zasmarkana, zapłakana. Podeszłam do niej i zaczęłam z nią gadać. Powiedziałam, że wiem o jakie wyniki chodzi i że one sa bardzo ważne dla zdoriwa dzidziusia.Okazało się, że mąż tej kobiety od 3 miesięcy nie dostaje wypłaty a ona nie pracuje. Ścisnęło mnie w żołądku, bo nie musze tłumaczyć tutaj żadnej mamie jak ważne sa pierwsze wyniki.  Miałam w portfelu 200 zł na zakupy, wahałam się, ale w końcu zdecydowałam się zapłacic za te wyniki. Dzieczyna odmawiała, nie chciła przyjąć kasy, ale wytłumaczyłam jej co nie co i uległa. Wzięła ode mnie numer telefonu , ale nie liczyłam, że się odezwie.

Wczoraj wieczorem dzwoni nieznany numer. Odbieram, przedstawia się kobietka, której kiedyś pomogłam, pyta czy ja pamiętam. Mówię, że jasne, co u niej, jak dzidziuś... Ona, że chce się spotkać. Godzine później przyjechała z mężem, przywiozła pieniążki, które wtedy jej pożyczyłam oraz NAJLEPSZY TORT jaki jadłam w życiu. Popłakałam się jak dziecko bo wiem, że warto pomagać, ale w ludzi nie wierzyłam. Teraz wiem, że na świecie żyją porządne jednostki a z dziewczyna kontakt będę utrzymywać. Teraz jest w 21 tygodniu, spodziewa się córeczki, zdrowej córeczki :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
Ja tez się poplakalam :) Cudownie postapilas Iza! :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcysiaaa20

yes az się ciepło na serduszko zrobiło,nie każdego było by stać na taki gest :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Oczywiście po powrocie do domu od gina bez zakupów dostałam opierdol od męża, że naiwna jestem, że nam nikt kasy nie daje i że musimy sobie poradzić i takie tam... Wczoraj natomiast przyznał mi rację :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

smileywarto, czasem cos wraca...fajnie ze tak sie staloyes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a takich malp ja te w przychodni niestety pelno na tym swiacie, zgorzkniale baby...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

takie opowieści podnoszą wiarę w ludzi :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

az sie zrusyzlam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213

ja tez sie wzruszylam ;( dobra duszyczka z Ciebie smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

yes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Piękna historia,aż ciarki przeszły mi po plecach:) super