« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91
mama91

2010-11-17 11:20

|

Noworodki

koszar pępkowy:|

Witajcie:)Jestem mamą dwojki chłopcow.od zawsze gdy myslałam o maleństwia bałam się co to będzie z tym pępkiem gdy już urodzę:) i moje obawy nie były bez podstawne...Gdy urodził sie Filip to pępek odpadł sam po dwuch miesiącach po kilku wizytach u chirurga dziecięcego... gdy zaszłam w druga ciąże obawy przed pępkiem były jeszcze większe:(...;Huber tweraz ma przeszło miesiąc PĘPEK odpadł mu po 4tygodniach bez wizyt u specjalisty wiec było ok:):)ale stres był hihi. A jak to było u was Mamuski i jak długo wasze pociechy miały "Pępuś"??? Czy tylko moje dzieci przechodziły ten "etap pępka" tak długo?Czekam na odpowiedzi:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Mojemu synowi kikut odpadł bardzo szybko w ciągu tygodnia,natomiast u córki był przez dwa tygodnie-znalazłam go w pieluszce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

u synka odpadł po 1,5 tygodnia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

w obu moich malych przypadkach, pepek odpadl do 2 tygodni :) Nie mielismy z nimi problemu, nic sie nie "psulo". drugiego synka kapalismy calego w wodzie zamaczajac i pepek. Tak nam kazala polozna, potem tylko osuszyc i przetrzec spirytusikiem i ok. Za pierwszym razem nie kazano zamaczac i takie tam (w PL to bylo), balam sie strasznie kapac ze wzgledu na pepek. A i tak czas odpadniecia byl porownywalny.

Mała podobno miala gruba pępowinkę. Po 3 tygodniach wisial kikutek wręcz na 'wlosku', połozna obwiązała go jakoś gazikiem i pomogła odpaść...ale pzremywaliśmy spirytusem i nadal mamy go stosowa i zasypywac zółtym proszkeim

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

u nas po 3tygodniach :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pseudonim

Heh - taki koszmar chyba nawiedza wszystkie przyszłe mamusie. Ja też najbardziej bałam się pępka. Ale okazało się, że "nie taki diabeł straszny" :)
odpadł jakoś po 2tyg.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja

u starszego odpadło po 1.5tygodnia, a Kajtkowi dokładnie po tygodniu, położna kazała mi wlewac do srodka pepuszka troche spirytusu bo krwawił przez kilka dni, ale teraz juz miło patrzec na brzunio

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Mojemu klamra z kikutem odpadła po tygodniu chyba, ale wtedy byliśmy jeszcze w szpitalu. Z resztą miałam styczność przez 4 dni, bo 4 dni po wyjściu ze szpitala mieliśmy kontrolę i tak już się nim zajęli i nic nie zostało, więc łącznie to może ze 3 tygodnie się goił.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199

Mojej tez szybciutko odpadł,sama się zdziwiłam bo już po tygodniu :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agusiaczeq23

u mojego synka odpadl w rowne dwa tygodnie:)