no i dodatkowo zeby nie zasmiecac nowymi pytaniami mam pytanie jakiego kremu uzywacie dla dzieciaczka do buzi na zime??? moja kolezanka poleca zwykla wazeline ale chcialabym sie tez was poradzic .chodzi mi o zimowe spacerki

Ja mam krem do buzi jonsona specjalny na zime ale wydaje mi sie ze wazne aby byl tlusty tzn najlepsze sa podobno nivea :)

do pupy na codzien mam bepanten ( dobry tez do popekanych brodawek ) a w razie czego gdyby jednak pupa sie mocno odparzyla ( bo przeciez zdarza sie ) kupilam sudocrem aby doraznie stosowac :)

na odparzenia sudokrem (zawsze stosowalam u zrebakow jak sie odparzaly hehe )

a do buzki to nivea

Ja mam 7 tygodniowe dziecko i używam do buzi kremu nivea "krem na każda pogodę" jestem z niego bardzo zadowolona. Tubka kosztuje ok 13 zł ale jest dośc wydajna, naprawdę polecam. A jeśli chodzi o odparzenia ja kupiłam tylko sudocrem i nie mam zamiaru go zmieniac. Stosuję go czasami jak mały ma zaczerwienioną troszkę pupę i jeszcze ani razu nie miał odpażeń

Mam już spore dzieci,ale gdy były maluszkami stosowałam tylko sudokrem i polecam go wszystkim mamom,nigdy nie doszło do odparzeń.Jest może troszkę drogi ale jest bardzo wydajny.Teraz  też będę go użyawać .Aco do smarowania intymnych miejsc u dziewczynek to jak naj bardziej trzeba je smarować bo to one są najbardziej narażone na odparzenia.(te miejsca mają bezpośredni kontakt z drażniącym  moczem,a u dziewczynek pieluszka nie zawsze ma możliwość osuszenia tych okolic w przeciwieństwie do chłopców)

Również stosuję sudocrem i też polecam.Ale kiedy moja starsza córka 9 lat temu zachorowała na rotawirus* wiadomo że tu nie uniknie się odparzeń(* siostry w szpitalu podawały tormentiol.  U synka również czasem stosuję,no i jest tani choć mniej wydajny niż sudocrem.

Ja tez mam linomag i stosuje go codziennie. A sudocrem tylko doraznie, w razie powaznych odparzen. Na szczescie musialam stosowac tylko  kilka razy, jak mala miala antybiotyk i non stop w pieluszce cos bylo...

Jestem fanka kosmetykow WELEDA. Stosuje serie dla niemowlat z nagietkiem.