otoz wiecie juz ze urodzilam w środe o 16.43 z waga 3250 i 53 cm dluga córke oliwie,ale dalej jestesmy w szpitalu,raz czekalam na wynik posiewu,powtorzyli go teraz i byl dobry,dzis mialam wyjsc do domu a tu wyszla zółtaczka,i musi mala sie opalać,zrobili jej posew z moczu,jak bedzie dobry to wyjde we wtorek,a jak nie to bede musiala lezec siedem dni bo bedzie brac antybiotyk,jestem zalamana,a oto moja niunia w szpitalu