Ja wiem, że coś takiego zawsze należy skonsultować z lekarzem. To moze byc niegroźne, ale i może się coś dziać. Obserwuj i jeśli pojawią się znów, idź lub zadzwoń do lekarza.

Każde krwawienie powinno się skonsultować z lekarzem, ja miałam krwawienie w 7tgc ale bardzo duże więc od razu pojechałam do szpitala.

Ja miałam było tego mało, ale się powtarzało zwłaszcza po stosunku i odrazu pojechałam do lekarz. Porobił mi badania i było dobrze. Musieliśmy uważać przy stosunkach- delikatnie i żadko. Potem zaczeła mi się skracać szyjka i założyli pessara- celibat do końca. Donosiłam do 37 i mam zdrową córcię.

Nie panikuj, ale spokojnie idż do lekarza bo ciąży nie wolno niczego bagatelizować. Pozdrawiam

Dokładnie, lepiej skonsultowac to z lekarzem.

Musisz koniecznie skontaktowac sie z lekarzem! Przezyłam kiedys cos takiego:(

Ja mialam niewielkie krwawienie 12 tygodniu ciazy i moze trwalo godzine. Musicie uwazac aby przy kochaniu za do konca nie dochodzic.

spokojnie tylko , wiele kobiett ma tak na poczatku , tez tak mialam przez 3 dni w 6 , albo 7 tygodniu , dostalam zapobiegawczo luteine .

no właśnie póki co nic mnie nie boli i czuję się dobrze tylko do jedzenia i picia musze sie troche zmuszac. w piątek mam powtórzyć badanie moczu i myślę, że wtedy skontaktuję się z lekarzem i poinformuję go o całej sprawie. co do leków to póki co biorę centrum materna i magne b6.

Nie czekaj do piątku jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem!Takich objawów nie należy lekceważyć...u mnie też niby wszystko było w porządku,miałam plamienia,od razu skontaktowałam się z lekarzem i niestety nie było dobrych wiadomości...

Ja miałam plamienia w 6-7 tyg., musisz pojechać do lekarza bo to może grozić poronieniem.  Ja dostałam luteinę (progesteron) na podtrzymanie i musiałam leżeć, po tygodniu plamienie przeszło a po 2 tyg. mogłam już chodzić :)