Blog: krysia

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysia
krysia

HEHEHHEHE

Dziewczyny, normalnie zamarlam dzis na zakupach. Pochodzilam po sklepie, maztargal zakupy no i koniec, narescie. Idziemy do kasy pierszenstwa, standardowo, bo mi jzu na maxa ciezko bywa, a ze dzis caly dzien na uczelni bylam wiec padalam ze zmeczenia, wiec czemu nie skorzystac z pierszenstwa... Tocze sie do tej kasy, powolnym kaczym chodem... a tu tip tip tiptip czmych i pan sie wpier*****lil przede mnie...

ZAMARLAM!!!

Moj G na mnie patrzy ja na niego, zaczelamsie smiac i powiedzialam glosno tylko "ze tego sie nie spodziewalam zeby sprytny mezczyzna wepchal sie przed kobiete w 9 miesiacu ciazy" i stanelam za nim... nie wiem czy to slyszal czy nie ale dalam sobie spokoj...

Pan i tak za chwile podskoczyl do innej kasy bo ponoc tam bylo mniej ludzi...

ah...

Kocham chodzic na zakupy, naprade uwielbiam ludzi...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzialena23

he he he naprawdę dobre...ale miałam podobne zdarzenie...zmęczona w wystawaniu w kolejkach przyszedł czas na ostatnią rzecz czyli zapłate rachunku...wchodzęzero ludzi tylko pani ale juz przy okienku wię spoczełam na krześle po chwili wchodzi dwoch panów no i jeden z nich przede mną a jak szok,zamarłam no ale co mi to róznicy nie robiło,pan sie czerwony zrobił jak na niego spojrzałam ale nie wyszedł...nic ja miałam wiecej czasu i wogóle więc panu ustapiłam tego miejsca hi hi.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae
No dobrze że w twoim supemakecie wogóle otwieraja kase pierszeństwa. U mnie to sie nie zdaża, co tydzień stoję w kolejkach na zakupach a kasa pierszeństwa dla ozdoby jest chyba.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gutkowskaa
Heh, ja miałam podobną sytuację, stałam w kasie piewrwszeństwa i i tak czekałam na swoją kolejkę (przede mną stał pewien pan z całą masą zakópó, ale stwierdziłam, że jednego faceta dam radę wytrzymać) i podszedł do mnie inny mężczyzna ze swoją kobietą i zwrócił mi uwagę iż jego kobieta jest w ciąży i powinnam ją przepuścić gdyż jest to kasa pierwszeństwa. Nie muszę wam mówić jaką miał minę gdy się odwróciłam i on spojrzał na mój brzuch i powiedziałam, że wiem że to kasa pierwszeństwa i dlatego z niej korzystam :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
20latka
co po niektórzy mężczyźni nie są bystrzy w tych sprawach i zachowują się chamsko dlatego pewnie na nas kobietach spoczywa rola donoszenia ciąży