Blog: kwiatuszek1981

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek1981
kwiatuszek1981
relacja z wizyty u gina..

jestem zalamana juz nie wiem co myslec i wogole::(:(

wedlug miesiaczki to mam 6 tydzien ciazy ale wedlug ush jest to miedzy 5 a 6 tygodniem ..

widac pecherzyk ale nie widac zarodka :(:(:(

mam sie zgloscic na ponowne usg 3 stycznia czy zarodek sie wytworzyl czy nie -cholerka przeciez cale swieta zmarnowane i w nerwach bo o niczym teraz nie mysle tylko o mojej ciazy...

dostalam tez progesteron na podtrzymanie bo mam troszke sluz jasno brazowy .gin powiedzial ze to nie musi nic znaczyc ale nieraz oznacza ciaze obumarla:(:(:(

zobaczymy jak to bedzie :):)

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku i za jakis czas wstawisz fotki swojej dzidzi :)

Wesolych Swiat =) Pozdrawiam :) 

Wiesz... czasem bywa, ze na poczatku zarodek tak sie zagniezdzi w macicy, ze jest dosc mocno schowany (np. w j. niem. takie cos nazywa sie "ecksitzer", tzn. "siedzacy w kacie").

Ja tak wlasnie mialam.

W 4+1. tc widac bylo pecherzyk plodowy.

Tydzien pozniej rowniez. (5+3. tc, czyli 6. tc).

Mialam nawet plamienie (okazalo sie, ze to po stosunku) i poszlam do szpitala, zeby sprawdzic co to, na usg (bylam w 5+6. tc) w dalszym ciagu bylo widac tylko pusty pecherzyk.

Pani doktor nawet mowila mi, ze juz nic z tego nie bedzie, ze pewno puste jajo plodowe...

4 dni pozniej (6+3. tc, czyli w 7. tc) bylam u swojej lekarki i na usg bylo widac fasolke i bijace serduszko.

Malenstwo wygladalo na mniejsze niz mialoby to wynikac z ostatniej miesiaczki, czy tez daty poczecia (ktora znalam dokladnie, bo tylko wtedy wspolzylam), ale lekarka mowila mi wlasnie, ze mozliwe, ze malenstwo tak sie zagniezdzilo, ze go tak dobrze nie widac.

W 10. tc wszystko bylo juz zgodnie z terminem wg OM i malutka urodzila sie dokladnie w dniu terminu porodu.

 

Wszystkiego najlepszego... Trzymam kciuki...:))):* 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek1981

Dziekuje dziewczynki troszke podnioslam sie na duchu:):)najgorsze to jest te czekanie :(:(:(a ja jestem jeszcze taka ze zaraz sie wszytskim denerwuje .....

Kasiu mam nadzieje ze masz racje kochana:):)

buziaczki kochanePerskie oko 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rodako
Będzie dobrze ;) A właśnie dzięki temu wszystkiemu co dzieje się w święta, będzie szybciej czas leciał ;)

A wlasnie dodam, ze ja rowniez przez to przechodzilam w grudniu tamtego roku... 

No i moja malenko urodzila sie w sierpniu i za niecaly tydzien skonczy 4 m-ce.

Naprawde trzymam z calej sily kciuki... :))):* 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goyam
kwiatuszku miałam bardzo podobnie a teraz mój syniu ma 5 miesięcy:))) po zrobieniu testu byłam u lekarki która wg ostatniej miesiączki wyliczyła mi 5 tydzień, miałam za tydzień iść na usg ale po 3 dniach zaczęłam właśnie tak brunatnie podplamiać i pojechałam do szpitala zaniepokojona. Gin w szpitalu na usg powiedział że to może być ciąża dopiero ok 4 tydzień i że też nie widać jajeczka... kazał przyjść za tydzień i za tydzień było już jajeczko (a ten ból i plamienie było od zagnieżdżania się ) a tydzień po juz widac było cudne serducho bijące:))) trzymam kciuki!!!!!
tez tak mialam , nie martw sie po prostu ciaza jest bardzo wczesna i lekarz czasami ma  problemy ze znalezieniem ''fasolki'' :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia85
a u mnie bylo tak ze nie wiedzac jeszcze ze jestem wciazy poszlam do lekarza bo mialam straszne bole podbrzusza,ale tak silne ze mdlalam :/ lekarz zbadal mnie raz,drugi i dal mi pojemnik na mocz,nastepnie zrobil test ciazowy ktory wykazal ze jestem w ciazy :D no i dal mi skierowanie na usg zeby okreslic tydz c (poniewaz mialalm b nieregularne miesiaczki ) na usg w szpitalu wyszlo (a raczej nic nie wyszlo) ze nie jestem w ciazy!!! lekarz nie widzial nic-nawet pecherzyka,pobrali mi krew (beta) i kazali przyjechac za tydzien...1 beta nie wskazywala ciazy (co dziwne ze z moczu wyszlo a krwi nie) ale jak pojechalam za tydz to wzrosla tak duzo ze podejrzewali blizniaki! z tym ze byl tylko maly pecherzyk :( wiec znowk kazali mi przyjsc za tydz zeby zobaczyc czy serduszko bije... ale po 3 dniach trafilam do szpitala bo zaczelam plamic-taki brudny sluz no i kolejne usg ktore nie pokazalo serduszka a to byl 6 tydz wedlug usg... i zalamka,nastepne 4 dni spedzilam w szpitalu na obserwacji...po 4 dniach kolejne usg i wkoncu moje male serduszko zaczelo bic :)wiec to bylo gdzies na przelomie 6-7 tydz... szczesliwa wrucilam do domku ale po kolejnych 3 dniach znow sie pojawilo plamienie :/ ktore trwalo do 14 tyg :/ bralam duphaston 3*dziennie do 18 tyg... teraz jestem w 29 tyg :) i wsyztsko z moim synkiem wporzadku :) znaczy sie mam kiepskie wyniki moczu ale ciagle pod kontola...moja rada dla ciebie-wypoczywaj jak najwiecej i nie zamartwiaj sie..wiara czyni cuda :))  wiekszosc z nas ciezarowek z forum widze ze mialo pod gorke,chyba te srodowisko tak wplywa na nas ze jestesmy tak malo odporne :/ nasze babcie to w polu rodzily heh a my musimy poprostu uwazac...duzo zdrowka!

@andzia85... nasze babcie w polu rodzily... fakt...

 

Tylko, ze... nasze babcie nie mialy tak wczesnych testow ciazowych i nie wiedzialy tak wczesnie, jak my to teraz wiemy, ze byly ewentualnie w ciazy.

Takze jesli zdarzylo sie poronienie (wczesne) to braly to za spozniajaca sie miesiaczke i nie bylo sprawy. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Nie ma się czym martwić :) ja miałam tak samo. Do tej pory nie wiem, który to tydz. ciąży, według miesiączki ok 12 tc, według ostatniego USG 11t1d, a wedłóg porównania z poprzedniego USG ok 12 tc. :) tak więc, jak będzie widać bijące serduszko dopiero wtdey lekarz powie, ze jest zarodek, też tak miałam, niestety od samego początku mam komplikacje, leki na podtrzymanie, szpital, badania, krwawienia, plamienia... głowa do góry! Będzie ok, nie ma co się załamywać :)