Heejj ;D

Dziś miałam dość ciężką noc, spałam na pół siedząco... Na prawde nie dało sie inaczej...,

Już nie wspominając oczywiście o wstawaniu do toalety, chociaż idzie się przyzwyczaic :PP

Ale nie o tym chciałam pisać ;D   idąc rano umówić się na badania stawałam i odpoczywałam chyba z 8 razy (dodam, że do ośrodka zdrowia mam 10 min drogi na piechote a szłam ponad 40 min .;// )

Alee to oczywiście nic w porównaniu ze skurczami jakie mnie łapały co chwile, w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok... czy przypadkiem się nie zaczęło , ale mysle sobie gdzie tam w 25 tyg.  no nic pomyslałam, że to te takie początkowe skurcze

(NIE CHCE WIEDZIEĆ JAKIE BĘDĄ NASTĘPNE!!! ) szłam dalej co chwile odpoczywajac i stwierdzilam ze chyba musze szybciej umowić sie na wizyte do gina niż planowałam hehe

brzuch był strasznie twardy a przecież wzięłam te swoje leki (fenoterol, isoptin) szczerze powiedziawszy to nie wiem co mi się dzieje, wczoraj też mnie kuło w podbrzuszu, a raczej wydawało mi się ze szyjka macicy mnie kuje teraz za bardzo nie wiem co mam zrobić, ale nie wydaje mi sie zeby poród sie zaczal jakoś wczesniej ;pp

Tyle jeśli chodzi o samopoczucie, w tym tygodniu jedziemy z partnerem na zakupyyy ;D

kupimy maleństwu pare ciuszków, oczywiście sie wam pochwale ;pp

A dziś trafiłam na fajną promocję i nie mogłam się oprzeć pomimo to, że kosmetyki sa dopiero od 1 mies. ;DD  ale co tam poczekają, na pewno sie nie zmarnują .

Kosmetyki są z ZIAJI  kremowy olejek myjący dla dzieci na ciemieniuche hypoalergiczny + krem z filtrem dla niemowląt zestaw kosztował 8 zł :))