Oj tam Lily nie osiwiejesz spokojnie:) musisz pamiętać nawet jak spisz że masz Synusia a On tak o sobie przypomina czasem w nocy jak Wy smacznie śpicie:) hehe. Mnie też to czeka spoko jeszcze tylko troche:) Pozdrawiam Was ciepło.

no ja ise meczylam z tymi nockami do 7miesiac..;/wiec jakie to meczace i jak czlowiek sie czuje pozniej,a dzieckiem trzeba sie zajac..;/sliczny niunius..:*

No tak wiem cos o tym jak nasze maluszki lubia sie "psuc" ale jednym usmiechem potrafia naprawic caly nasz swiat. Piękny bobasek. Pozdrawiam

moja też tak miała a od kiedy miała 2,5 msc to śpi całą noc od ok 23 do 11 z pobudką w nocy ok 1 albo w ogóle. moje dziecko jest nieprzewidywalne :) w sumie nigdy nie wiadomo co jej wieczorem do główki przyjdzie :) a jak już nie śpi ok 23-24 to nie płacze tylko chce się bawić. ogólnie po kąpieli jej nie noszę bo sama zsypia. Wam też się ułoży rytm dnia tylko dajcie Wam czas ;p