boze... czemu te polozne wszystkie takie glu*** sa.. co czytam na temat poloznych to masakra,przeciez sa kobietami to powinny byc jakies takie... kurde wyrozumiale... ehh ja chodze do gin i tam tez jest taka polozna to tylko komendy wydaje "do zabiegowego", "na wage", "reka" :P matkoo

W szpitalu po porodzie też mi naciskały właśnie, żeby "wyleciało" wszystko. Ale teraz w domu jak mi tak zrobiła i zaczęłam krwawić to takiej traumy dostałam, że boję się nawet do gina iść ;/ Położna jest na pewno po 40

odmów badania... ja jak czytam że położne sprawdzają kroczę czy naciskają na brzuchy to jestem w szoku bo ja rodziłam dwa razy w odstępie prawie 4i pół roku i ani po pierwszym ani po drugim nie oglądała krocza ani nic nie ugniatałą był tylko wywiad. i zmieniło się to że po 1 przyszła raz po 3tyg a po 2 była zaraz na drugi dzień i puzniej jeszcze 2razy ale to już tak na sekundę