Blog: luthien
« Powrót do listy wpisów"Nie poświęce się? Aż cud kobieto, że poświeciłaś te 9 mcy na noszenie dziecka. Poświeciłaś kregosłup, nogi etc i dałaś radę? A teraz już nie możesz...Dziecko Cie obrzydzało? Kobieto czy Ty je w ogóle kochasz?"
"Nie ma piękniejszego doznania niż karmienie swojego skarba piersią. Nie wierze w to by dawanie dziecku jakiejś trucizny w proszku było lepsze od tego które dala nam natura."
"a w naturze żadne zwierzęta nie jedzą mleka innych ssaków, a ty swoje dziecko zmuszasz do picia krowiego pokarmu, bo cyce wtedy nie bolą..."
"I kolejny przykład egoistycznej i tępej mamusi."
"To może od razu malucha pod kroplówkę podłączać, skoro "karmienie piersią jest takie nienaturalne"? Współczuję dziecku takiej "troskliwej matki". Durna babo, ogarnij się"
"Coooo??? to po co ci dziecko, skoro to taka męczarnia?? lalę sobie kup"
Kilka przykładów komentarzy matek pod pewnym artykułem.
Podsumowując: Nie karmię piersią, więc nie kocham swojej córki, daję jej truciznę w proszku i trzeba współczuć mi - takiej tępej, durnej i egoistycznej matce. Bo zmuszam dziecko do picia mm.
Dziękuję bardzo, nie mam więcej pytań.
Komentarze
2014-06-30 08:41
Temat rzeka ;) nie raz wałkowany na forum ....
Też mam wrażenie ze duzo osob uważa że miłośc do dziecka równa sie długie karmienie piersia ;)
2014-06-30 08:42
http://butelkowy.blox.pl/html
2014-06-30 08:58
To sporo mam nie kocha i truje wlasne dzieci ... Oj ... nieladnie.. nieladnie ... ( oczywiscie zart)
Kazda kobieta powinna mieć wybor jak chce karmić. Dziecko czuje, jesli mama karmi je piersia "wbrew sobie" i to wcale nie jest dobre.
2014-06-30 09:06
Nie przejmuję się ;) Karmię małą mm od urodzenia, jeszcze ani razu mi nie zachorowała, nie miała kolek, ani nadwagi. I jest wesołą i zdolną dziewczynką :) Tylko nie ogarniam takich uprzedzeń i krytykowania, no wku..wia mnie to zwyczajnie
2014-06-30 09:18
Ja się kiedyś przejmowałam, teraz mam to w dupie. Moje cycki, moja decyzja.
Nikogo nie prosisz, żeby Ci mm kupowali, więc nie ich interes.
2014-06-30 13:47
A widziałaś grupę 'karmienie piersią' na fb? Tam to jest dopiero rzeźnia...
2014-07-01 09:43
Nie karmiłam Leona cycem ani sekundy! Nie choruje wcale, nie przeziebia się! Moje cycki, moje dziecko i przede wszystkim moja psychika! Milion razy powtarzałam i kolejny potórzę: lepiej żeby dziecko miało szczęsliwą matkę która przelewa na nie całą swoją miłość niż sfrustrowaną jędzę, która robi coś wbrew sobie BO TAK JEST NAJLEPIEJ! Dla mnie to jest chore. Każda robi co chce. Ja nie zwracam uwagi karmiącym matkom. Karmiąc Leona butelką nigdy nie zajmowałam się niczym innym, tylko tuliłam go, głaskałam, a jak któraś z mam słusznie zwróciła uwagę tutaj, większość karmiących w tym czasie siedzi przed kompem, ogląda tv czy cokolwiek innego, no bo po co jeszcze więcej czułości skoro cycek z pokarmem wystarczy?! Jestem butelkową mamą i CUDOWNIE MI Z TYM!
2014-07-01 13:15
Weź się nie przejmuj matkami paranoiczkami.
Ja też karmię butelką bo przez studia szybko mi zanikł pokarm i nikt mi nie wmówi, że jestem wyrodną matką.
Każda kobieta chwilami przechodzi załamanie i ma dość. Ale to nie znaczy że nie kochasz swojego dziecka.
Głowa do góry.
Liczycie sie tylko wy. :)
2014-07-01 13:38
Jestem butelkową mamą. Piersią nie chciałam karmić jeszcze przed porodem (po prostu tak czułam, że nie - nie wiem dlaczego). Wszyscy mówili bym spróbowała, pomyślałam "Spróbuję, anuż zmienię zdanie?". Karmiłam, karmiłam i... zdania nie zmieniłam. Umęczyłam tylko siebie oraz Młodą.
Moim zdaniem - jeśli matka chce, czuje, że sprawia jej to przyjemność, lubi karmić, ogólnie oboje z dzieckiem czerpią z tego wszystko co najlepsze - ok, bardzo dobrze, wręcz wyśmienicie, bo dziecko dostaje matczyne mleczko, a kobieta nie musi się - UWAGA - poświęcać, gdyż również chce to robić.
Ja byłam umęczona, poddenerwowana, niedospana, wpadałam w jakieś dziwne depresje. WIktoria czuła moje emocje, dlatego również do spokojnych nie należała. Marzyłam o końcu laktacji. I stało się. W innym przypadku nie mogłabym przestać karmić (tak wtedy myślałam), bo byłam sterroryzowana. Jeszcze długi czas po zakończeniu "piersiowania" bałam się przyznać do tego, że nie karmię ze względu na obawy przed wywołaniem burzy wokół.
Teraz już wiem, że miałam wybór. I każda kobieta go ma. Trzeba mieć po prostu "twardą dupę", lać na wszystkie komentarze.
Kocham moją córę najmocniej na świecie, a karmienie nie ma nic do tego. Uśmiecha się na mój widok, wyciąga rączki, śmieje głośno... Czy tak wygląda skrzywdzone dziecię? No chyba nie.
I nieważne dlaczego kobieta nie karmi. Bo nie może, bo nie chce... Nawet jak nie chce to co z tego? Kocha swoje dziecko tak samo mocno, jak ta, która przytula dziecko do piersi.
Zawsze jak jest temat "pierś vs. mm" to muszę się wypowiedzieć, bo rusza mnie to bardzo mocno ze względu na sytuacje, które sama przeszłam.
2014-07-01 14:21
jak wróciłam ze szpitala po cc nie miałam pokarmu do tego mały nie umiał ciągnąć cyca bo mam wklęsłe sutki no i oczywiscie mały był nauczony już na butelce. Moja mama która "pomagała" mi przy dziecku i 2 szwagierki skupiły się na tym żeby nauczyć małego ciągnąć cycka. To był temat nr jeden..... cycek cycek cycek cycek, bo taniej, bo lepiej, bo wygodniej, bo tamto sramto i owamto. Oczywiście nauka odbywała sie jak był glodny bo inaczej spał. Przez tydzień męczyły mi dziecko, pokazywały jak przystawiać, on ryczał, a ja ryczałam razem znim tak mi go było szkoda. On nie ciągnął bo mleko nie leciało, głodny, zły az purpurowy w końcu dostawał butelke, roznerwicowały mi spokojne dziecko na maksa. Nie udało się, na koniec mama mi powiedziała "Bernadka nie wiem dlaczego ty się tak uparłaś żeby karmić piersią, przecież ty sie wychowałas na sztucznym mleku to i on sie wychowa". Ku....wawa jak to usłyszałam myślałam że eksploduję. Sama chciałam karmić piersią ale nie za wszelką cenę, próbowałam bo mi wiecznie za uszami ględziła.
Jak mówię koleżankom czy szwagierkom że karmię butelką to mam wrażenie że one czuja się lepsze bo karmiły cyckiem. I wiesz co.... a ja to wszytko pierdoleęęę.... i wszystkich.... Kocham swoje dziecko najbardziej na świecie mimo że nie daję mu cycka. Nie interesuje mnie zdanie tych wszystkich najmadrzejszych matek, ktore myślą że wszytskie rozumy pozjadały
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży