Blog: luthien

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2015-08-22 22:13

|

Komentarze: 6

Podsumowanie

   Hania dzisiaj skończyła dwa miesiące :) Waży 5 kg i ma 59 cm. Rozwija się prawidłowo, podnosi bez większych problemów główkę w pozycji na brzuchu, potrafi na dłuższą chwilę zatrzymać wzrok na zabawce lub czyjejś twarzy, wydaje śmieszne piskliwe dźwięki (muzyka na moje uszy, bo przez większość czasu płacze), kilka razy też się uśmiechnęła lekko :) Wypija 90-120 ml co 3-4 godziny, w nocy śpi spokojnie z dwoma pobudkami na karmienie, najdłużej przespała w nocy 5 godzin bez przerwy. Pampersy rozmiar 2, ubranka 62.

   Nadal ma kolki, popołudniami płacze okropnie i krzyczy i nic nie pomaga, a próbowaliśmy już chyba wszystkiego. Pozostaje nam przeczekać ten okres, pocieszam się, że jeszcze miesiąc i powinno być lepiej. Każdy powtarza mi, że najgorsze są te trzy pierwsze miesiące.

   Zuzia trzydziestego pierwszego kończy 19 miesięcy, jest bystrą i bardzo samodzielną dziewczynką. Można się z nią bez problemu dogadać, bo rozumie wszystko co się do niej mówi. Sama mówi też bardzo dużo, składa coraz lepiej proste zdania. Uwielbia śpiewać, było dla mnie zaskoczeniem, że potrafi powtórzyć nie tylko słowa piosenek, ale też melodię... Zuza ma w tym momencie 13 zębów, komplet 1, 2, 4 i jedna 3. Niestety nie wiem ile waży i mierzy, nosi ubranka w rozmiarze 86-92, większość jeszcze 86. Przeszliśmy na pampersy 5, z odpieluchowaniem chcę jeszcze poczekać, widzę że nie jest gotowa.

   Zuzia bardzo lubi swoją młodszą siostrę, chętnie ją dotyka i jest przy tym delikatna, śpiewa Hani swoje wymyślone piosenki i przynosi jej zabawki, żeby sobie popatrzyła :) W ogóle z Zuzy wyszła teraz jakaś taka opiekuńczość. Potrafi dobre pół godziny bawić się lalką-bobasem udając, że ją karmi, odbija, zmienia pampersa. Nosi ją na rękach i ostrożnie odkłada do wózka dla lalek. Jest tak słodki widok, że mogę tylko siedzieć i patrzeć i wzruszam się za każdym razem laugh

   Ja żyję z dnia na dzień, codziennie powtarza się ten sam schemat, a dni mijają zbyt szybko. Ciągle brakuje czasu. Jestem bardziej nerwowa, już nawet nie czuję zmęczenia, chociaż parę razy zdarzyło mi się przysnąć podczas nocnego karmienia Hanki. Z drugiej strony odnajduję jakieś wcześniej ukryte pokłady siły, zaczęłam odnawiać mieszkanie, wciąż coś planuję, chyba znalazłam taką odskocznię :P już kilka planów udało mi się wcielić w życie i daje mi to satysfakcję :D

   Kiedyś odpocznę

 

 

 

 

 

 

 

 

 

cool

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Gazów nie ma, podaję Espumisan, a kupka jest codziennie... Także te rurki raczej by się nie przydały. Biogaię podawałam jakieś dwa tugodnie, przestałam, bo nie było żadnych zmian, nie wiem czy jest sens jeszcze dawać...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Hmm, wspominała mi już o tym położna... Tylko ja to taka nie za bardzo wyrywna do tych wszystkich leków, więc przyznaję się że olałam. Ale może rzeczywiście warto, może pomoże. Bo to coś na nietolerancję laktozy prawda?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Super zdjecia. Cudowne dziewuszki heart