« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
martatb

2013-06-04 17:30

|

Poród i Połóg

łzy jak grochy po porodzie...

dziewczyny, jak długo męczył was po porodzie babyblues - przede wszystkim płacz, niepowstrzymany, bez powodu i z powodu byle jakiego?? płaczę codziennie, nie panuję nad tym :( dzisiaj się nawet rozpłakałam przy położnej środowiskowej i ona powiedziała, że powinnam się wybrać do lekarza, bo to już depresja ;(
pocieszcie...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

3 tygodnie. I potem juz stopniowo było lepiej. Czułam sie jak niewyspany automat bez większego wsparcia przez moejgo męza, bo chyba nie rozumiał baby blues a raczej chodzil roztrzęsiony o dziecko i byl chyba trcohe wkurzony na mnie, ze nie jestem cierpliwa i silna. Stale mu płakałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

Od wczoraj jest lepiej, czyli miałam megea doła przez równiutkie 3 tygodnie, wczoraj nawet zaczęłam się cieszyć ze "mam dziecko" :D:D trzymaj się kochana i jak nie masz z kim gadac to pamiętaj, że masz nas na forum :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

spokojnie to nie depresja .... moj babyblues trwal dobre 2 tygodnie , wylam jak nie normalna
jeszcze troche i bedzie lepiej , oswoisz sie z nowa sytuaacja zyciowa :)
wszystko bedzie dobrze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Ponad miesiąc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

dzięki dziewczyny :)
kiedy słyszałam o tym przed porodem to w ogóle nie przypuszczałam, że to będzie dotyczyło mnie :( taka byłam silna, wesoła, tak czekałam na to dziecko... eh... nie wszystko naturze wyszło idealnie przy rodzeniu dzieci :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

Jakoś 3-4 dni...Minie, nie martw się. I to nie żadna depresja!!! Nie daj sobie wmówić!!! Przejdzie!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

mnie tak trzymało 2 - 3 tygodnie, dokładnie nie pamietam. Teraz jest już super i teo złego się nie pamięta

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18

9 dni bo tyle po porodzie musielismy lezec w szpitalu i tam ryczalam jak debil. W domku jeszcze jeszcze mnie trzymalo 3 dni ale byl przy mnie moj facet i bardzo mnbie wspieral. To przejdzie:) zjedz sobie kilka kostek czekolady, zrob dobry deser, odpocznij!! i szybciutko przejdzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Jestem 4,5 miesiąca po porodzie....płaczę do dziś ...depresja mi nie odpuszcza;(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213

u mnie tez okolo 2-3 tygodni trwalo i pozniej bylo juz coraz lepiej, a teraz juz nawet o tym nie pamietam :) jesli masz z kim zostawic maluszka, to dla swietego spokoju przejdz sie do lekarza, po co masz sie dodatkowo stresowac. Tym bardziej, ze twoje samopoczucie ma ogromny wplyw na dziecko. Takze mamuska, otrzyj lzy i zacznij sie usmiechac. Masz tyle szczescia, ze Franus jest zdrowyi wszystko idzie ku lepszemu :)