Dobrze mi samej ze sobą:)

kurcze codziennie przegladam sie w lustrze i widze te zwisy z kazdej strony :((((( niby schudlam nie mam duzo  tluszczyku ale skora jakos wisi najchetniej bym to wszystko odciela :( zaczynam wpadac w kompleksy maz mowi ze mu sie podobam ale widze ze nie patrzy juz na mnie tak jak wczesniej a co bedzie po drugim dziecku? hmm zbieram na jakas operacje chyba :( masakra zaczynam sie pograzac

Inni mają gorzejGłowa do góry Ewa

hehe znam taka co nawet maz jej nie widzial bez makijazu :D pomalowana nawet spi w nocy i wstaje przed mezem zeby zrobic nowy makijaz :D chore

ja mam kompleksy jezeli chodzi o rozstepy.. mam cala skóre na brzuchu pociachaną to jest obrzydliwe .. smaruje kremami i nic .. ;<

kompleksy zawsze miałam,,ale uważam,że po 1-ej ciąży wyglądałam lepiej,niż wcześniej.....zobacyzmy ,jak będzie teraz :)

nie mam kompleksów.. a to wszystko zasługa mojego A..
co chwilę mi pokazuje że dalej bardzo mu sie podobam, pociągam go i w ogole.. a teraz moje piersiątka pełne mleka powodują uuuuła! :D szkoda, ze jeszcze "nie możemy" :>>>>

tzn są chciwle, ze patrze w to lustro i sobie wymyślam jaka to brzydka jestem, a ten rozstęp na brzuchu to w ogole... ale szybko mija :)

jestem wielka jak samica słonia... potężna jak wielory i... mam to gdzieś:D

Ja waze juz mniej niz przed ciaza i wygladam tak samo jak przed ciaza.. ale mam jeszcze pare kilogramow do zrzucenia przed ciazowych :D wiec przez ciaze nie mam zadnych kompleksow :P