Nie miałam wczoraj możliwości napisać Wam Kochane co wyszło podczas wizyty, przepraszam :) Otóż z racji tego, że bóle brzuszka są mniejsze, z dzidziusiem wszystko w porządku :)) następna wizyta za dwa tygodnie, później jeśli wszystko będzie szło ku lepszemu spróbujemy odstawić leki.

Oczywiście mały uparciuch ponownie nie pozwolił poznać kim jest :) zasłaniał się jak tylko mógł, kręcił się. A dzisiaj będąc na zakupach widziałam taaaakie ładne kombinezoniki na zimę, ale kolory dwa do wyboru : niebieski lub różowy, bu :( 

Jestem zadowolona, bo udało mi się dostać kurtkę/płaszczyk na zimę dla siebie w baaaardzo przystępnej cenie :) jeśli chcecie jutro wrzucę zdjęcia.

Buziaki :*