Blog: madziaa20

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziaa20
madziaa20

Eh w niedziele minął termin a tu dalej cisza... Żadnych odchodzących wód czy czopów... Jeden skurcz na tydzien. Samotny strzelec! Porazka!

Dłonie i stopy coraz większe! Opuchlizna daje się we znaki... Nie wiem już co mam robić? Wszyscy pytają, dzwonią czy już urodziłam? A ja jak gdyby ciąża miała trwać wieczność w dobrym stanie i nastroju... Najbliżsi upominają się, że powiennam sama jechać do szpitala z tymi obrzękami na dłoniach i stopach. Tylko czy jest sens?... :( 

Wciąż czekam i czekam...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

U mnie to samo - sztywne bolące dłonie, spuchnięte stopy, skurcz raz na ruski czas - pojedyńczy, jakaś sraczka od w zasadzie 1,5 tygfrown i to byłoby na tyle z moich oznak przedporodowych...Termin z OM na 2 listopada, z USG na 6 listopada. Mam tylko nadzieję, że młoda nie wybierze sobie dnia jutrzejszego;/ To czekanie jest najgorsze...I te telefony - nawet przestałam juz odbierać, to dzwonią do męża i pytają czy może już..Eh myślałam ze urodzę do końca października, a tu dupaaaaaaaaa!!!indecision

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nulka

Ja po terminie również byłam i odiwiedzilam swojego gina, zbadał wymasowa szyjkę dzieki czemu troche czopa mi odeszlo i wtedy się wszystko ruszyło   nad ranem juz bylam na porodowce ;p a wody odeszly mi dopiero przed bolami partymi na krotko przed urodzeniem :) Takze miej się na baczności  bo to z nienacka nastąpi :)  A bóle różnież dostałam dopiero po ingerencji gina ;p Trzymaj się:)

 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

ech..też trzeci dzień, też zero symptomów. stale mam takie głupie myślenie, ze już zawsze ten brzuch będzie :)