Witam kochane. Jakos mniej mnie tu ostatnio, przenioslam sie na 40-stke fejsrukowa ;P a co u nas?

Mala ma juz 14 miesiecy ;O, rosnie jak na drozdzach. Bylismy 2 tyg w Polsce i gdy wrocilismy to zaczela dosiegac do blatu i nie miesci sie pod stolem stojac. Przytyc raczej malo przytyla bo wszedzie jej pelno, chociaz apetyt jej dopisywal i co chwile co mietosila. Chodzic nie chodzi tzn. zrobi pare kroczkow ale na tym koniec, jest stabilna a trzymajac za moj palec juz biega wiec mysle, ze po prostu sie boi. Mama mi mowila ze ja tez tak mialam i zaczelam chodzic w wieku 15msc, wiec czyzbym musiala jeszcze miesiac czekac? Rozgadana katarynka, nawija po swojemu jak szalona ale i kilka slowek wypowie ladnie. Zadziwia mnie to, ze rozumie gdy mowie do niej po polsku ale i po holendersku. Takze widze zalety zlobka ;) Ogolnie jest wesolym dzieckiem, tylko jak nie chciala tak nadal nie lubi mleka :/

A ja? Ech... wstyd sie przyznac, ale po pobycie w Polsce gdzie mielismy 2 wesela tydzien  po tygodniu przytylo mi sie 3 kg ;O masakra, ale jak tu sie oprzec babcinym pysznym obiadkom? Ale teraz trzeba sie zebrac w kupe i zaczac dzialac, bo tylko dupa rosnie :/ Z mezulem mym chcemy zaczac starac sie o rodzenstwo dla Nicole, mielismy zaczac gdy mala skonczy rok, ale jakos odkladamy to w czasie. Mamy kupe spraw na glowie, poszerzamy zakres dzialan naszej firmy wiec czasu na wszystko brakuje. A gdzie w tym wszystkim maly bobas? Tak bardzo bym juz chciala, ale z drugiej strony... Zobaczymy, nie teraz to za jakis czas, ale wiem ze na pewno :)

A to fotki weselne :)

tu z namu siostrzenica Emilka :*

Akuku cioteczki ;D gotowa do spania