Dokładnie tak... Jutro minie 6 tyg. odkąd jesteśmy razem, odkąd Aiden pojawił się na świecie, zobaczyłam jego piękną buźkę, i po pewnym czasie od wyjścia na świat usłyszałam pierwszy płacz :) Rośnie Nam jak szalony, waży już 4460 g i ma 59 cm :)

Na sen nie narzekam, bo potrafi przespać nawet 6 godzin bez ruchu - no może raz tam coś pomarudził, ale zaraz szybko usnął :) Ciągle się uśmiecha, najlepsze z rańca kiedy to Nas budzi bo jest głodny, a gdy dossie się do butli to w śmiech, coś w stylu ' Nie dam starym pospać ' :D  Także łapaie za policzek czy dotykanie noska go rozśmiesza, więc nie ma problemu by uśmiechnął nam się na zawołanie bądź na rozweselenie Go :)

Coraz częściej wydaje z siebie róźne dźwięki, takie jak grrr, ga, la i a, a dwa razy udało mu się wyjąkąc małe ała, haha :D Jest strasznie silnym chłopcem, cały czas dźwiga głowę, w każdej pozycji, jest ciekawy świata najbardziej światła, potrafi się w nie wpatrywać non stop :D I w końcu musiałam zamówić większą butlę, na jedzonko bo małemu 150 ml mleczka już nie starcza, głodomor mały :P