Od pewnego czasu razem z mężem myśleliśmy o przeprowadzce na wieś.Kilka dni temu mąż znalazł domek na sprzedaż130 m.Byliśmy oglądnąć i właśnie staramy się o kredyt:)Być może że za dwa miesiące będziemy na swoim:)Tak strasznie się cieszę w końcu sami z naszą perełką a nie kątem u teściowej.Może nie jest to wymarzony domek ale na początek jest super :)A co do mojej córci to straszny łobuz się z niej zrobił ale taki kochany:)Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało.Pozdrawiam:)