Blog: majka54

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka54
majka54

2014-08-09 21:20

|

Komentarze: 9

Moja historia

W wieku 20 lat wraz z moim partnerem z którym byłam 4 lata zaczęliśmy starania o dziecko. Co 2 tygodnie testy ciążowe, wizyty u lekarza, które przeczyły moją ciąże. Robilismy testy na płodność, chcieliśmy nawet spróbować z in vitro. Ciężkie chwile... Pewnego razu nie dostałam okresu na czas spóźniał się tydzień, test wyszedł pozytywny ale wolałam mieć pewność lekarka ok. 50 letnia powiedziała, że to 6 tc. Ucieszyłam się... aż to wredne babsko powiedziało : ,, Żart ". Myślałam, że ją uduszę. Wyszłam zapłakana z gabinetu, mój partner pocieszał mnie. Zmieniłam lekarza i zaczęłam chodzić prywatnie. Wkrótce okazało się, że jestem w ciąży. Bardzo się ucieszyliśmy wraz z partnerem. Ale po pewnym czasie zaczynały się komplikacje, od 8 do 10 tc leżałam na patologii ciąży. Wkrótce wszystko się unormowało i czekamy na poznanie płci dziecka :)

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

ale wredne babsko, niektórzy lekarzy nie maja za grosz taktu, nawet nie pomyśli co gada...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka54

Właśnie. Kobietę która stara się o dziecko od lat taka informacja może załamać do końca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka54

Od razu po wizycie zaczęłam chodzić prywatnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

To trzeba było to gdzies zgłosić. Przeciez lekarz nie może tak się zachowywać.  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja także nie miałam z kimś takim do czynienia, a ginekologów "zaliczyłam" wielu (choćby z racji swojego wieku) Sądzę, że miałaś po prostu pecha, bo ja znam bardzo dobrych i "normalnych" specjalistów przyjmujących własnie na NFZ. Wszystkiego dobrego

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka54

Ja płacę za wizytę 100 złotych więc dużo to nie jest.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka54

Dziękuję, Bonita :)