Ja to bym chyba poszukala sobie innego lekarza, co nie laduje tak chetnie antybiotykow... bo to taki ladny krag... Wleziesz w antybiotyki to ciezko sie z nich wygrzebac... a ukl. odpornosciowy cora nizej i nizej... i kolejne chorobsko.

 

Tak inna rzecz, ktora mnie zastanawia. Lekarz stwierdzil u Ciebie grype czy ty to tak nazywasz? Bo grypa tak naprawde nie wystepuje az tak czesto... Zazwyczaj mamy do czynienia z najzwykleszym przeziebieniem, w roznych jego formach.

 

Ale to tylko tak na marginesie. Zycze zdrowka i cierpliwosci... Doczekasz sie swoich 2. kreseczek... Moja rada... poczekaj do lata... Wiecej owocow, warzyw, mniejsze ryzyko chorobsk... lepsza odpornosc.

 

lekarz powiedział że grypa. a antybiotyki biorę tylko wtedy kiedy naprawdę nie mam wyboru...

No to lekarz pewno wie, co mowi. Zapytalam z ciekawosci. Zycze szybkiego powrotu do zdrowka.

Ale jeśli mogę się wypowiedzieć na temat grypy i przeziębień to @lamandragora ma rację, choć nie chcemy tu pewnie podważać opinii Twojego lekarza.

 

Po pierwsze przy grypie nie bierze się absolutnie żadnych ANTYBIOTYKOW, ponieważ jest to wirus, a nie choroba wywołana przez bakterie.

 

Po drugie przy grypie nia ma sie kataru, kaszlu tylko mega wysoką gorączkę i ból mięśni. Natomiast przy przeziębieniu masz właśnie katar, kaszel, mozesz wówczas przyjmować antybiotyk.

Wiem co pisze bo przeszłam raz prawdziwą grypę i to był jakiś koszmar. Leżałam cały tydzień z temperatura 40 stopni i bolem kości, brakiem apetytu i nie mozna było goraczki niczym zbic - jedynie do 38 i to czopkami.. 

Zycze duzo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia:)  

miałam tak jak ty goshia, temp w granicy 39-40 i okropny ból wszystkiego... a leki, napisałam że antybiotyki ale to były jakieś sulfolamidy czy coś w tym stylu...

a no to chyba ze tak, ale szczerze mowiac to nie wiem co to sa te sulfolamidy...no to duzo zdrowka zycze bo grypa to okropne dziadostwo:( i nie wolno jej przeziębić!