mi to nie przeszkadza , może warto dla córki kupić lakiery dla dzieci maja mniej chemii i są mniej widoczne na paznokciach

Nie zamierzam raczej córce malowac w tym wieku paznokci. Po pierwsze plytka paznokciowa jest jeszcze dosc delikatna u dziecka. Po drugie, to dziecko, a nie dorosła osoba. Stara malutka? Po trzecie byłabym się ze zgryzie lakier. Po czwarte- zarezerwowalabym taka zabawę na specjalna okazję np urodziny i moze raczej dla 4-5 latki.

Nie wiedziałam, ze są lakiery specjalnie dla dzieci. To dobry pomysł, ale dla ciut starszej dziewczynki.

Sądzę, że ma na to jeszcze czas. Nie jestem za tym.

Maluje, bo moje dziecko prosi. W czasie wakacji podczas mojej wizyty w Polsce w Douglas pani, ktora tam pracowala pomalowala Poli paznokcie na rozowo. Zagadywala ja, myslalam, ze tylko pomto zebym mogla wybrac kosmetyki, a tu coreczka przychodzi z umalowanymi. Nie bylam jakas zla, tylko wiedzialam, ze teraz sie zacznie.
W czasie roku szkolnego maluje jej tylko u stop. Kupilysmy tez naklejki Disneya na paznokcie i jej przyklejam. W wakacje pomalowalam kilka razy u rak tez.
Nigdy tego nie pochwalalam, ale teraz kiedy mam corke, rozumiem, ze to tylko paznokcie, swiat sie nie zawali, a ile radosci.

Dokladnie tak samo jak Kati .ogolnie nie mam nic przeciwko jesli tak ktos robi swoim dzieciom ale jakos bije mnie to po oczach bardzo i gdybym miala corke nie malowalabym jej paznokci w tym wieku chyba ze tak jak powiedziala Kati np na urodziny : ) moja kolezanka kupila corce specjalne lakiery do paznokci dla dzieci ale mala wszystko zjadala

Zgadzam się z tą wypowiedzią. Nie podobają mi się ani pomalowane paznokcie ani kolczyki w uszach u maleńkich dziewczynek. Nie mam córki, gdybym ją miała BYĆ MOŻE zmieniłabym zdanie, jednak na tą chwilę tak właśnie uważam. Na to wszystko przyjdzie czas, niech dziecko będzie po prostu dzieckiem i już.

Moj Syn ze dwa razy sobie pomalowal sam bez mojej wiedzy i tez podstawial mi oaznokcie do malowania jak swoje malowalam ale pomalowalam raz jeden a pozniej wytlumaczylam ze to dla dziewczynek .probowal tez pomalowac sobie powieki turkusowym lakierem do paznokci i to dopiero byl zawal serca u mnie .... ;)

Raz na jakis czas nie zaszkodzi. W zyciu kazdej dziewczynki przychodzi czas ze chce to co mama, np. Przymiezyc wielgachne buty na obcasach, pomalowac usta albo wlasnie paznokcie.

Ale raczej nie pozwolila bym wyjsc dziecku z pomalowanymi paznokciami z domu.