4 tydzień to bardzo wcześnie, więc nie ma czym się martwić na zapas, w 8 tyg.powinno być już serduszko i mała fasolka na usg, więc jeśli jesteś w ciąży to będzie już coś widać. Ale fakt faktem, pośpieszyłaś się z rozgłaszaniem wieści.

Bałam się przed każdą wizytą (a zwłaszcza 1 bo pierwsza ciąża była poza maciczna) idąc do lekarza że powie mi że coś jest nie tak że dzidzia jest chora albo jeszcze coś gorszego...I szczerze przeszło mi dopiero po porodzie jedyna rada jest taka że trzeba być dobrej myśli ja powtarzałam sobie że mój synek jest zdrowy i zaraz go zobaczę albo usłyszę jego serduszko:) i uszy do góry będzie dobrze

aha, zapomnialam dodac, beta 463.57 - 16.07, a 23.07 14367.75. Powiedzialam najbliszym, czyli mojemu partnerowi i rodzicom...

Rozumiem Cie doskonale przed kazdym usg w ciazy bardzo sie denerwowalam a szczegolnie na poczatku . Ale musisz sie uzbroic w cierpliwosc przed Toba jeszcze pare miesiecy ciazy;)

prawdopodobnie zrobilam blad, pierwsza ciaza, a ja za szybko polecialam do lekarza...bo ale beta potwierdzila. Ale boje sie i tak :( ze cos kurde nie tak bedzie. Jakies puste jajo albo cos:(

niemartw sie na zapas. kazda znas chyba ma takie obawy. ja tez sie balam. ale jak zobaczylam 2 kreski to mialam ochote wszystkim powiedziec, tylko partner wiedzial. omalo co mama by sie nie dowiedziala, czekalam na wizyte. wszystko bedzie wporzadku. :))zwykle jak objawy ciazowe sa, to znacyz ze sie rozwija.(nie mowie tez zejak ich niema to jest zle bo ja nie mialam)
w 4 tygodniuto malo co widac. a skoro beta tak podskoczyla to znaczy ze wszystko bedzie w porzadku. pamietaj, ze stres zle wplywa na ciebie i dzidziusia. 3mam kciuki:*

Spokojnie,wszystko bedzie dobrze ,napewno masz tam swoja fasolke i nie mozesz sie tak denerwowac. Moja kolezanka miala podobna sytuacje ,poszla do gina i powiedzial jej ze niewiele tam widzi ,ze jesli jest ciaza to za mala. Po czym po miesiacu zobaczyla na USG sliczna fasolke ,teraz jest juz w 30 tyg ciazy i ma spora dziwuszke prawie dwukilowa :) Takze spokojnie 4 tydzien to jest jeszcze bardzo wczesnie ,mialo prawo nie byc jeszcze nic widac :)

dziekuje za slowa otuchy. Staram sie myslec pozytywnie, ale z natury jestem nerowowa i niecierpliwa. Jeszcze tydzien i bedzie wiadomo:)

ja tez jak test wyszedł tood razu do lekarza i był to 3 albo 4 tydzien. Lekarz powiedział ze nic nie widzi i ja tez na monitorku nic nie widziałam i zlecił mi badania hcg po ktorych wyszło ze jestem w ciąży. i dopiero gdzies ok 8 tygodnia dopiero cos tam było widac. Wiec nie ma sie co martwic wszystko bedzie dobrze:)

coś ty nie bój sie moze nie widac .... ja dopiero w 6 tygodniu zobaczyłam dzidziusia....:)