Blog: mamaleona

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaleona
mamaleona

2013-08-31 21:46

|

Komentarze: 14

Powróciłam :)

To ja addicted. smiley

Oj ,to prawda ,że 40 stka uzależnia - przekonałam się tego !!.

Po krótkiej  nieobecności na forum ,powracam  jak i z złymi wiadomościami i jak i z dobrymi

- Po 4 latach małżeństwa , mój (już niedługo były) mąż zostawił mnie samą  z dwójką małych dzieci i z dwójką w brzuchu frown po raz drugi mnie zdradził .. a ja naiwnna dałam mu tą drugą pieprzoną szansę indecision jestem sama na siebie zła .. a obiecywał ,że się zmieni, obiecywał różne rzeczy - a ja głupia mu uwierzyłam !! .. Najbardziej szkoda mi chłopców , Leo był tak strasznie przywiązany z ojcem , strasznie to przeżywa pyta się''Mamo ,a gdzie  tata" a ja nie wiem co mu odpowiedzieć ,nie odpowiem mu ''Synku ,tata nas zostawił i poszedł do innej''

Chłopcy  i fasolki będę wychowywać się w rozbitej rodzinie ,a tak zawsze chciałam mieć pełną rodzinę ..

Zastanawiam się jak to będzie , jak dam sobie radę sama z niemowlakiem i bliźniakami radę !! Jak o tym myślę to płakać mi się chcę crying Zastanawiam się nad przeprowadzką do PL tam przynajmniej będę mogła liczyć na pomoc rodziny.

A te dobre to bym mogła opisywać i opisywać  , więc coś na szybko Bartek waży 8 kg i mierzy 72 cm lekarz nic niepokojącego nie widzi  mały budzi nas o 5 nad ranem przepięknym śpiewem, turla się z plecków na brzuszek, wszystko ciągnie i wkłada do buzi - szczególnie upodobał sobie mojewłosy. Jednym słowem to żywa iskierka, czekam kiedy tylko kiedy zacznie sie zsuwać z bujaczka- leżaczka, bo już łapię go na ostatnich minimetrach. 

Mały je juz jabłuszko, marchewkę wypluwa, jabłko z marchewką ujdzie. Klei ryżowy - bllleeee, robi taką minę jakby zbierało się mu na wymioty... Z większym entuzjazmem przyjmuje jedynie jabłko, nie wiem co będzie dalej, jutro spróbujemy dalej z marchewką, może dodamy troszkę jabłka. 
Aha, wszystko podaję łyżeczką, Bartuś butelki nie toleruje..
 

Jesteśmy prawie w 16  tc i powiem ze mdlosci zniknely ale oslabienie jest wciaż :( dzis sie tak czulam ze myslalam ze zemdleje dziasla mi krwawia i z nosa tez czekam na ten zloty strzal energii... dzieciacki ,rozwijają sie prawiodłowo i to mnie cieszy :)

 

Pozdrawiam , i wybaczcie że się rozpisałam .

 

 

 

 

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikak91

masz 2 kochanych chłopaczków i dwójke w brzuszku!;) razem stworzycie cudowną rodznkę bez człowieka, który nie jest Was wart, nawet nie wie ile stracił... Trzymaj się* Trzymamy za Was kciuki;)