Blog: mamapauli

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamapauli
mamapauli

2014-01-21 10:17

|

Komentarze: 1

Frustracja.

Nie wiem ile tak pociągnę. Oby wytrzymać do końca sesji. Śpię po 3 godziny, prawie nic nie

jem, waga ku*wa stoi w miejscu od ponad tygodnia. Nie ogarniam już nic. Do piątku muszę skończyć projekt. Projekt wspólny z moim K, ale robię go tylko ja. Eh. Czuję, że nie zdążę, mogę go robić dopiero jak K wróci z pracy do czasu aż młoda pójdzie spać tj od 16 do 19. Słabo to widzę, oj słabo.

 

Czytam Wasze wpisy, i zazdroszczę. Z całęgo serca zazdroszczę tym, którym faceci robią kawę, śniadania itp. Ja nie mam takiego szczęścia. I tak sukces, że zajmuje się jako tako młodą, kiedy ja robię projekt zamknięta w drugim pokoju. Ale jak robi sobie herbatę to nawet nie raczy zapytać czy przypadkiem też bym się nie napiła. Ostatnio nawet obiad sobie odgrzał sam - cud. 

 

Takie życie.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

Mojemu też minęło takie coś teraz to nawet rano nie wyniesie kapci do korytarza tylko zostawi byle gdzie tak samo botelki po napojach itp