A więc pisałam bloga o 00:38 że mała nie śpi! Poszła spać o 1 wstała o 4 po to tylko żeby mnie obudzić bo po tym jak tylko wstałam do niej poszła dalej spać! I wstała o 8 i teraz jęczy że dalej spać chce (siedząc i dojąc butelkę). A ja mam wory pod oczami i Świadomość że mam dziś posprzątać dom wyrobić się do 15 bo przyjeżdża jej Chrzestny ! A niech sama sobie sprząta :D  (Pomarzyć można :P)

A teraz dodam zdjęcie jak się walczyło sama z sobą i wkońcu padło :)