Blog: mamusiaaaa18
« Powrót do listy wpisówNie pisałam nic wcześniej bo nie miałam klawiatury, a pisanie ekranową przyprawiało mnie o nerwice. Tak więc Oficjalnie tu na tym 101 Blogu chciała bym bardzo ale to bardzo podziękować za pomoc Jaemce i Gossiak ! Jesteście nie zastąpione, nie wiem co bym bez was zrobiła. Dziękuję za wasze dobre serca dziewczyny. Dzięki wam moje dzieciątko chodzi pięknie ubrane i najedzone :) . Mam nadzieję że kiedyś będę mogła wam podziękować osobiście. w tedy wyściskam was moje chudzinki :) Bo "PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE " .
Jestem w 35 tygodniu ciąży.
Mam za sobą 34 pełnych tygodni i 3 pełne dni (34+3).
Jestem w 8 (kalendarzowym) miesiącu ciąży.
Jestem w 9 (księżycowym) miesiącu ciąży.
Jestem w trzecim trymestrze.
Przewidywana data porodu: pn., 15 czerwca 2015
Zostało Mi 39 dni do porodu.
23 kwietnia byłam na wizycie oraz na badaniu Usg. Z wizyty : akurat trafiłam na panią ginekolog, która uratowała mi Magdalenę decydując o Cesarskim Cięciu, można rzec że w ostatnich decydujących o jej życiu sekundach. Za co jestem jej bardzo wdzięczna. Wyniki moczu i posiewu wyszły jak to pani ujęła rewelacyjnie, jeszcze nigdy takich w tej ciąży nie miałam. Wszystko czyściutko, trochę słabą morfologie miałam niestety bo anemia wcale nie uległa zmianom. I dalej muszę brać żelazo, na szczęście mogę brać Askofar anie ten ohydny Biofer. Tętno biło prawidłowo, dzieciątko nasze było bardzo ruchliwe podczas badania :). Zapytałam się jak teraz będzie wyglądał poród, A wiec skoro jestem po CC mam możliwość wyboru, bo zanikające tętno w po przednim spowodowanym CC nie odgrywa roli, jeśli ja będę czuła się na siłach i chęciach oraz jeśli nie będzie żadnych przeciw wskazań podczas badania przed zaczęciem akcji porodowej mogę spokojnie Rodzić siłami Natury. ale jeśli nie mam takich chęci mogę iść na zimno bez czekania aż zacznie się samo coś dziać na ustalony termin CC Albo właśnie poczekać aż zaczną się skurcze i w tedy CC, chyba że będą jakieś przeciw wskazania i w tedy ostateczne słowo to CC. Usg wyszło dobrze, nie wstawię zdjęć z niego bo pan doktor się nie postarał i praktycznie nic nie widać konkretnego no nich. mam tylko zdjęcie miedzy nóżkami gdzie widać płeć jak na dłoni :P Ale już nie chce mi się robić fotki. Miałam się nie pytać o płeć i nie pytałam, mąż chciał ale nie zdążył zapytać bo pan doktor sam podał I będziemy mieli Dziewczynkę :) drugą małą panienkę :) Lekarz stwierdził że pewne na 100 % :) (mąż żyje nadzieją że jeszcze nam zrobi psikusa i będzie synek ) Ale i tak ją Kocha :) Mała ważyła w tedy 2200 gram był to dokładnie 32 tydzień + 2 dni. Na pewno już coś się jej przybrało na wadzę :). Ja jestem od pierwszego ważenia 2 kg na plusie. I na pewno też coś przybrałam :)U mojej pierworodnej małej Magdaleny, Trwa już dość mocno rozwinięty bunt :(. Wczoraj nawet nie mało co doprowadziła mnie do skraju załamania nerwowego, weszła sobie za regał i się zaklinowała. Ja nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać, musiałam deczko przesunąć regał bo bym jej za nic w świecie nie wyciągnęła :( Bo zamiast dać sobie pomóc to ona zaparła się zapłakała i nawet się nie ruszała :( Na szczęście udało mi się. Ale na prawdę nie polecam takich przygód:(. Co do buntu, to nie słucha się nikogo. Jak jej coś nie pasuje to się kładzie na podłodze i płacze albo stuka nogami. Przed nami szczepienie, mam nadzieje że zdążymy przed narodzinami ją zaszczepić. Mowa bez jakiś wielkich zmian. Czasem jej się coś uda powiedzieć nowego ale żeby to potem powtórzyła to raczej nie bardzo. ostatnio na przykład "tata tam pokazując paluszkiem w stronę kuchni". No ale co jest ostatnio najważniejsze oczywiście tata, wszędzie tylko tata i tata. Ona nie zje ode mnie nic jak widzi tatę bo to musi zrobić tata. Jak go nie ma, nie ma też problemu. Ostatnio często jak leżymy obok siebie a ona siedzi miedzy nami łapie nas za szyje i każe żebyśmy dawali sobie nawzajem buzi:) Przysuwając nasze głowy. Albo lata i wszystkich w koło całuje wystawiając pysia :) tak śmiesznie to wygląda :).
Tu macie zdjęcie zrobione dokładnie przed wizytą 23 Kwietnia a no i pi-puszkę :P
I zrobione specjalnie dla was przed chwilką :)
Oraz zdjęcie Madzi z dedykacją dla Gossiak :)
I jeszcze kilka zdjęć naszej jak na razie "Jedynej" Pociechy :D
To ze świąt u Cioci w Legionowie :)
A tu jak niunia dzielnie pomagała sadzić kartofelki dziadkowi Sławkowi :)
A ile było płaczu jak musiała zejść :) chyba będzie Rolnikiem :)
Oraz przejażdżka po podwórku z chrzestną Rowerem :)
A ty lowelku Jedź :D
I ostatnie z soboty po kąpieli :)
Pozdrawiamy wszystkie mamuśki, ich niesforne szkraby i małe brzuszkowe maluszki :)
Buziaczki
Komentarze
2015-05-08 21:04
Ślicznie mamusia wyglądasz ;) brzuszek już jest spory, faktycznie na usg 100% pewności ;) nogdy takiego usg nie widziałam :D!
pięknie Madzia wygląda jak prawidzwy koteczek :*
buziaki dla Was, trzymajcie się, a Ty się nie denewruj;)
2015-05-08 22:09
Dziękuje Gossiak :*
2015-05-13 12:54
Oj z tymi teściami tak jest... tylko u nas było odwrotnie, bo my mieliśmy odłozoną kasę na wesele dla całej rodziny , a oni mieli problem , bo jak weźmiemy bogaty ślub, to przeciez ich uznają za biedaków ;/ i tak w kółko, do dziś mamy niedomówienia i ja już tam nie jeżdżę, bo nie interesują się swoim wnukiem i jest mi przykro ;/ traktują nas jak nikogo, o przepraszam - swojego synka mamusia jeszcze kocha , ale po prostu nie akceptuje że ma nową swoją rodzinę :/
Podziwiam się, łatwo na pewno nie masz, kurde nie wyobrażam sobie przy moim 14 msc brzdącu być w zaawansowanej ciąży.... Żywe srebro.. a jak Twoja Madzia ?
Sama bym chciała mieć córeczkę, ale narazie mieszkamy u rodziców i chcemy najpierw się stąd wyprowadzić... A zresztą znając życie będzie drugi syn :-D Ha :) Buziaczki ode mnie i Tobiaszka :)
2015-05-13 12:57
Dziękujemy Też przesyłamy Buziaczki z Madzią .
Magda to taki mały spryciulek że hej :)
A co do teściów to już kupili zaproszenia dla dwóch jeszcze od tescia z rodziny dobre nie ? Kurde !
No ale wy mieliście pieniązki i chcieliscie a my nie mamy i nie chcemy aoni wraz swoje, i tak w kółko no szlak trafia człowieka no trafia no nie da sie inaczej :(
2015-05-14 13:02
Niestety nic nam ne pozostało, tylko się pogodzić z tym , że twój i mój mąż mają taką rodzinę.
Ale zawsze powtarzam męzowi , że nasz rodzina jest najważniejsza i musimy sie jakoś trzymać z daleka od niektórych żeby nie rozwalić naszej...
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży