Blog: marlenka

« Powrót do listy wpisów
Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marlenka
marlenka

2009-09-25 00:27

|

Komentarze: 4

Obawy...


Kiedy dowiedziałam sie o ciąży bylam przerażona co teraz będzie. Na szczęście moj narzeczony stanął na wysokości zadania i choć myślałam, że będzie chcial uciec to on zostal i wspierał mnie. Nadal moge na niego liczyć za co jestem wdzięczna losowi. Jednak za niedlugo będę odpowiedzialna za malego człowieczka i nie moge sobie wyobrazić, że dam radę. Nie wiem czy każda ma takie obawy. Choc boję się porodu to nic nie przeraża mnie bardziej niz myśl, że za pewien czas mój synek będzie płakał a ja nie będę wiedziala co zrobic żeby przestał. Boję się, że nei bede dobra matką, że nie sprawdze się w tej roli a przecież powinnam.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula79
Eh te obawy a kto ich nie ma, nie jesteś sama. Ale jestem pewna że sobie poradzisz...no i że ja też dam radę. A wiesz może poszukaj bo był podobny temat może podciągnij wątek ;-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia328
Na pewno podolasz :) Bycie matka nie jest zawsze  kolorowe ale matka wie co dziecku potrzeba Dasz rade na pewno Na pewno kazda z nas miala lub ma takie obawy ale z czasem to minie Wyczuje sie moment czego nasz maly skarb pragnie :) Dostalam ksiazke ktora  pomogla w wielu sprawach zwiazanych z maluszkiem a mianowicie "zrozum swojego niemowlaka" polecam goraco :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha82
Trzeba się nastawic na sporo pracy i a nuż będziesz zaskoczona, że to takie przyjemne. Napewno nie ma co się oszukiwac, że będzie łatwo. Życie obróci się do góry nogami. A w trudnych sytuacjach myślę, że instynkt macierzyńki będzie nam podpowiadał co mamy robic.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wercia28
Kazdy ma takie obawy , najgorsze chyba co mozna robic to wmawiac sobie ze nie bede dobra matka i nie podolam obowiazkom.Ja nie mialam pomocy z zadnej strony , moi rodzice mieszkaja w Polsce a moi tescie pracuja od rana do wieczora i nie mogli mi pomoc .Maz tez wracal poznym popoludniem to tez za duzo nie pomagal, ale dalam rade bo musialam i kazda z nas ma instynkt co do swojego dzidziusia i bedzie wiedziec czego dziecko potrzebuje .Marlenka nie boj sie na zapas musisz wmawiac sobie ze dasz rade i napewno bedziesz super mama-pozdrawiam