Blog: marsyllianka25

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
marsyllianka25

Ciągl ejakieś problemy ze Stasiem. Dawaliśmy zwykły bebilon miał wysypkę na buzi, potem zeszło i znowu się pojawiło. Pediatra przepisała Pepti dla alergików - nic nie pomogło, dopiero po 1,5 mca przepisała maść na skórę atopową i suchą i buźka zrobiła się ładna. Jednak na pleckach wyskoczyła mu wysypka, najprawdopodobniej po marchewce - tak przynajmniej obstawiam. Problem kolejny polega na tym, że tego mleka Pepti nie ma w żadnej aptece w okolicy. I  wmagazynach podobno też nie ma. Nie miałam jak kupić więc od wczoraj mieszam ze zwykłym bebilonem. Nie wiem czy dobrze robię, ale wyjścia nie ma. Odstawię marchewkę i zibaczymy. Jednak to wszystko mnie wykańcza, ciągle coś - najpierw kikut śmierdział i nie chciał odpaść, potem kolki, mleko nutramigen i po nim kupka z krwią..potem niby było dobrze, ale ulewał i znowu ta wysypka na buzi. Czasem myslę, że oszaleje. W dodatku zostałam sama, bo mąż musiał wyleceieć do UK dopracy i nawet nie mam zkim pogadać. Siędze sama z małym i nawet nie mam do kogo się odezwać, oprócz małego oczywiście. Nie wiem czy robię dobrze. Niby taka twarda ze mnie babka, a jeśli chodzi o dziecko to mięczak pierwszej klasy. Boję się, żeby mu nie zaszkodzić. I jak tu nie dostac kręćka?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21

u nas jest to samo nie martw się, fakt kolek nie miała, ale mamy problem z alergią, z rozwojem bo mała nie raczkuje nie podnosi się na rączkach, niby wszystko ok bo byliśmy u neurologa ale czasem sie  zastanwiam czemu tak jest. Męża często nie ma, wyjeżdza na tydzień, dwa później wraca na kilka dni i znów wyjeżdza... Będzie dobrze mały wyrośnie z tych wszytskich problemów :) będzie jeszcze mase innych większych - to tak dla pocieszenia :P

A co do mleka jeśli pepti nie działało na ta wysypkę to zapytaj pediatry czy możesz przejść poporstu na normalne. My mieliśmy taka wysypkę po bebilonie ale dopiero po 2 miesiącach stosowania, przeszłam na bebiko i ma ładna buźkę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

idę do pediatry w piątek, jeśli uda mi się zapisać..problem z rozwojem też mamy, byliśmy nawet u neurologa bo się wyginał, ale ten powiedział,że wszystko ok, tylko jest miękki w krzyżu. Niepokoi mnie fakt, że mały ciągle troszkę krzywo główkę ma podczas leżenenia i obraca się na boczek ale tylko na prawy. A po jakim czasie zeszło ta wysypka od zmiany mleka? Nie chę mu znowu innego wprowadzać, bo coróż to nowe, żeby nie zaszkodzić. Może faktycznie pownnam Bebiko spróbować, tylko jak teraz zaczęłam z tym bebilonem, to nie chciałabym znowu od razu zmieniać, bo się boje, żeby nie zaszkodzić..masakra..od wczoraj mieszam pepti z bebilonem i wydaje mi się, że znowu na buźce mu się coś zaczyna robić, choć nie wiem czy to nie od dużej ilości tej marchewki, bo wczoraj zjadł cały słoiczek marchewki z jabłkiem..i bądź tu mądry..mam zamiar odstawić nowe pokarmy i dawać ten bebilon póki co, bo innego wyjącia nie mam - pepti nieosiągalne jest. I zobaczymy jak to będzie. Najważniejsze,że przybiera na wadze, kupki ok i samopoczucie Stasika też ok, tylko ta wysypka, ale nie widzę, żeby mu to przeszkadzało..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21

pójdz do lekarza i przedstaw swoje wątpliwości :) zapytaj czy mozesz zmienic mleko, odstaw marchewkę i jabłko, masz mało do odstawiania także kwestia tygodnia dwóch :) Wsyspka zeszła po około dwóch tygodniach po zmianie mleka... Ale teraz znów nam się zaczeła ale to od jakiego pokarmu, lekarka przepisała nam krem do twrzy ATOPRA mała ma teraz sliczną buzkę, on jest bez recepty koszt 30zł. Smaruje się go bardzo cieńko na buźce. Najlepiej i tak pomoże ci lekarz ja ci mogę tylko dać jekies wskazówki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

z dziećmi zawsze sa jakies problemy, mniejsze czy wieksze, ale zawsze są. Jedne nie śpią (tak jak mój), inne mało jedzą i nie przybierają itd...

Nie łam się.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
albercik195

Dokładnie z dziećmi zawsze są jakieś problemy.U nas najpierw ulewanie po Bebiko,później wysypka,zmian mleka na Bebilon i dalej wysypka,później nie przybierała na wadze znów zmiana mleka.Zaczeła przybierać już fajnie pięknie i dupa bo przestała jeść bo jest chora i jest na inhalatorze i pulmicorcie czyli oskrzelowo sadKochana każda z nas się boryka z jakimiś problemamy z dzieciaczkami nie jesteś sama winkNorma ale damy radę dla naszych maluszkówkiss

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Wiem, ze trzeba dawać radę, ale każdy czasem ma chwilę, gdy już czuje, że nie da rady..wiem, ze dam radę, ale po prostu chciałabym jak najlepiej dla swojego maluszka, a czasem boję się, że szkodze mu podejmując taką a nie inną decyzję..no cóż - nikt nie mówił, że będzie lekko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987

U nas było to samo, mam opisane na blogu, podejżewali skaze białkową 2 mc podawaliśmy bebilon pepti i raz schodziło, raz się pojawiało. Aż się okazało, że to uczulenie na J&J płyn i oliwkę. Tyle, że Kuba nie miał krwi w kupce tylko wysypkę. Będzie dobrze trzymam kciuki 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

uczulenie na kosmetyki odrzucam, bo od początku używamy tylko i wyłącznie Oilatum do kąpieli i Emolium do balsamowania..nie wiem czy coś z tych rzeczy mogłoby go uczulać...ostatnio kupiłam Oilatum ale angielskie bo taniej, ale nie wiem czy to może mieć jakiś związek

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

ja mam to samo. Najpierw półtorej miesiąca nie robiła sama kupki bez grzebaniem w pupce termometrem, kupy byly wtedy strzelające, zielone, wodniste, odparzały pupę. Po każdym karmieniu był jeden wielki wrzask. Wypróbowałam chyba wszystkie możliwe preparaty na kolki. Dopiero jak już straciłam nadzieję pomógł delicol co oznaczało że mała ma obniżoną tolerancję laktozy. Kupowałam te kropelki półtorej miesiąca, podawałam przed każdym karmieniem, starczały na 4 dni a kosztowały 50 zł, ale co zrobić, po nich było normalnie. Skończyła 3 miesiące, postanowiłam spróbować odstawić kropelki i okazało się że już ich nie potrzebuje. Hurra!. 3 dni potem zaczęły jej iść zęby które do tej pory nie wylazły, a codziennie jest o to afera. Do tego zaczęłam rozszerzać dietę i masz Ci ch.., uczulenie. Myślę sobie jabłko albo marchewka. Odstawiłam. Mimo to nasilało się, czyli to nei jedzienie. Zmienilam pieluchy i chusteczki które niedawno wprowadziłam, nadal raz lepiej raz gorzej. Po 2 miesiącach doczekaliśmy się wizyty u gastroenterologa ( umówiłam się z tą nietolerancją laktozy, terminy były za 2 miesiące, zdążyło jej już przejść), ale poszłam bo stwierdziłam że co mi szkodzi. Zlecili badanie krwi na skazę białkową, wyniki w normie, ale zalecila nutramigen ze względu na wysypkę. I badź tu mądry. Nie będę jej podawać mleka na skazę białkową jak ja czuję że to nie to tylko uczulenie rawdopodobnie na niewyplukane pranie ;/. Na razie poczekam  z 2 tyg, jak nie będzie porawy choć ja już ją widzę to wtedy dopiero wprowadzę nutramigen. Ehhhhh...  3maj się ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

ja od dzisiaj odstawiam jałko i marchewkę..zobaczymy czy bedzie poprawa..ja skazę też wykluczam, bo do tej pory było pepti a i tak się to pojawiło..dzięki za słowa otuchy..wiem, że to głupie, ale fajnie wiedzieć, że ktoś też ma podobne problemy (oczywiście nikomu ich nie życzę)