No to super Widać poprawę  Mojej znajomej dziecko nic nie mówi ma 4 lata tylko piszczy i ma autyzm.

Stasi też duzo po swojemu nadaje..jak idziemy na dwór to macha i mowi papa, jak tata wychodzi do pracy to tez robi  mu papa..na auto mowi aaaaa, daje czesc, duzo nasladuje np czesze mi wlosy, jak mowie idziemy mys zabki to sie lapie za zabki i biegnie do lazienki, wyciera buzie chuseczka jak go porpsze, sciera kurze ze mna, wyciaga mi pranie z lazienki i przynosi po koszulce zebym wieszala na suszarce i sie z tego cieszy..super jest, mam nadzieje, ze wszystko juz bedzie dobrze

mi Staski kiedys wrzucił całe brudne ciuchy z kosza do wanny z woda, bo nalewałam mu na kapanie i wyszłam tylko na chwile po pajaca..pralke tez kiedys właczył ale na pusto..teraz wyciaga kołderkę z łożeczka i ja sobie rozkłada gdzie mu pasuje i sobie lezakuje, czasem sie buja, ale to chyba tez uz mniej troche

ach czekalam na dobre wiesci,Stas ladnie mowi,moj jakis len jestdozo mowimy,ale ten uparty?

Stasinku... fantastyczne postępy. Z  jaką radoscią czyta się od Was takie wpisy,

Ala nie dorównuje Ci do piet z mowa, bo pomysłowością  to chyba tak. Ostatnio maseczki sobie robi.. na twarz, na włosy... Zjełczałe masło trzeba odrazu zmywać, a mycie włosków to tortura nad torturami. .