Blog: martunia85

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
martunia85

wczoraj mialam ostatnie ktg,mlody dosc spokojny co swiadczy o tym ze siedzi w kanale i tylko czekac az da znac ze chce wyjsc.. skurcze niskie ale dosc regularne jak na ten czas ciazy(choc ja ich nie czuje)tak wiec macica cwiczy juz dosc regularnie do pordu... wczoraj tez mialam ostatnia wizyte z usg ,kolejny plus za tym ze porod blisko to taki ze mlody pratycznie nic nie przybral,bo za 2 tyg zaledwie ok 200g ,za to ja za ostatni miesiec podskoczylam 4 kg:)(organizm gromadzi zapasy na pordo i po porodzie heh),glowka i brzuszke tez nie rosnie co znaczy ze jego masa dobila juz do maximum:) i czas wylazic z brzuszka:)... teraz Eryk wazy 3 kg:) gin oszacowal ze  masa urodzeniowa przy porodzie  minusujac jakis tam blad obliczej to 3300.. wiec na takiego szkraba moge sie przygotowac:)ciesze sie ze nie pobil corki bo mialam z nia dosc ciezki porod:( wlasnie przez to ze byla dosc duza dziewczynka...szyjka miekka  wysoka ale wszystko wskazuje na to ze  za tydzien juz moze cos byc na rzeczy..dlatego moj gin .dal mi skierowanie na 10.pazdziernika do swojej klinki na obserwacjie..jesli beda minimalne zmiany na to ze porod sie zaczyna zostawi mnie do porodu..jesli nie wracam do domku... termin mamy na 15.10 jesli do tej pory nic sie nie wykluje to 17 juz napewno  zmobilizuja moj organizm do porodu...tak wiec juz blizej jak dalej... i choc jednej daty jestem pewna  porodu:) czyli 17 jak by mlodemu bylo dobrze w brzuszku:)... tak wiec uzupelniam torbe w dodatkowa bielizne i zwykla pizameke  jak bym miala tam polezec:)..pozdrawiam wszystkie mamuski:)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

noo powodzenia tusia:* ja tez mam na 10 wizyte, polozna dala mi do zrozumienia ze tez juz na dniach moge zaczac rodzic ale wiadomo kto jest tu glownym dowodca...surprise

nie moge uwierzyc ze to juz finish...  luuudzie jak to zlecialo, a od 30 tyg wogole piorunem...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

oj kurcze zlecialo jak cholera,ja zaczynam ciut panikowac hahaha.... czasem mysle ze juz na 10. moglo by wyjsc cos wiecej by tam zostac  pod opieka  a naraz nachodza mnie mysli zeby tam siedzil jeszcze hihi spokojnie... do tego juz nerwy biora gore,jak osa laze po domu wczoraj ryczalam na meza,dzis znow bylam "panna nietykalska"....