omnomnomnom  lekarz jej podal taka date 

roznie licza lekarze. moj nowy gin powiedzial ze jestem 10t3d temin 7.7,14 a wedlog moich obliczen tez wychodzilo 10t3d a termin na 28czerwca;) i on powiedzial ze w takim razie mam 2 terminy

omnomnomnom a co najlepsze rowne 40 tygodni mija wlasnie 4 stycznia tak jak ja mam termin 

Może ma inną długość cyklu? To jeż jest istotne.

dokladnie tak , jej sie konczy 40 tydz. w poniedzialek a Tobie w sobote.To jest zalezne jaki ma cykl.tydz ten sam tylko inne dni...

Przecież to zależy od długości cyklu, jak piszą dziewczyny :)

W którym tyg i dniu jesteś dokładnie ? Ja 6 grudnia miałam dokładnie 36 tydzień i 3 dni a termin miałam na 1 stycznia

to nie jest tak ze kazdy tc zaczyna sie w pon to zalezy kiedy doszlo do zaplodnienia.np.u ciebie w sobote czyli w kazda sob zaczyna Ci sie kolejny tc.

Martuś wiesz ona może mieć inny cykl miesiączkowy,więc inaczej ma liczone :))

moje kumpela też byłą  w tym samym tygodniu co ja a terin miała 2 tyg wcześniej o.O ja nie wiem. w każdym razie nasze córy urodziły z 2 dniową różnicą :)