Witajcie dawno mnie tu nie było bo nie miałam prawie 2 miesiące ineternetu ale już powracam. Malutki rośnie jak na drożdżach 16 maja ważył 5kg i miał pierwsze szczepienie które było straszne za równo dla mnie jak i dla Kubusia pielęgniarka zamiast podawać szczepionkę jedną po drugiej żeby dziecko jak naj mniej płakało i miało szczępienie jak najszybciej z głowy to robiła 2-3 minutowe przerwy co ja uspokoiłam synka to ta głupia baba podchodziła do niego i ściskała mu rącze w nadkarstku żeby płaka a on się zanosił a ona z tekstem do mnie że dziecko musi płakać żeby się dotlenić i pierwszy raz widzi żeby matka płakała z dzieckiem. Kubuś przesypia mi całą noc jak pójdzie spać około 22-23 to wstaje 4,5 lub 6 a czasami koło 7 lub 8. Potem jak wstanie to zjada około 250 ml mleka bebiko i czasami to jest mało do muszę dorobić tak z 50-100 ml taki głodomorek z niego.W dzień jada co 3-4 godz a jak tylko pójdzie na dwor na ile bym nie poszła to śpi cały czas zwłaszcza jak wózek jest prowadzony a jak tylko stanę na 2 min to już się wierci w nim :) Mały już wyrósł mi z ubranek rozmiar 56 i z niektorych 62 i pojedyńczych 68 które wyglądają na 62.

A tu macie mojego śmieszka Kochanego :)