Oj kochana Niesteyy to nocne wedrowanie do łazienki i spowrotem. Ledwo zasniesz i już znów ;p u mnie było z 5 razy heh Najbardziej Ci współczuję tej krzywej cukrowej. To jest to picie na czczo prawda? Ojej, do dziś czuje ten smak, zapach, wszystko robiłam żeby nie zwymiotowac. Ale przrtrwasz :) dobrze, że 2szystko w porządku. Bóle pleców dają się we znaki musisz więcej teraz odpoczywać, relaksować. Wszystkiego dobrego i zdrówka dużo dla ciebie i maleństwa!

Fanie że u malutkiej wszystko super :) Ach to badanie  na cukier najgorsze,pozamiatało mnie po nim i niestety muszę iść do diabetologa bo po godz od wypicia wynik był podwyższony. Ja niestety do łazienki chodzę kilka razy w nocy-jest to dla mnie masakra. Mam wrażenie że przy każdym odwróceniu się na drugi bok ide sikać :(  To nie przybrałaś dużo :) ja od początku ciąży 6 i pół kg ,ta waga mi tak skacze. Ja mam problem z nogami ,drętwieją mi ,zawsze ta noga na której stronie akurat leżę . Boję się że będzie coraz gorzej. Ale musimy to przeżyć :) 

Jeśli liczyć to co straciłam i spowrotem przybrałam to mam 3 kg na plusie a jeśli patrzeć tylko na wagę początkową w pierwszych tc ciąży przy potwierdzeniu miałam 82 i teraz ważę 82 więc jeszcze nie mam nic na plusie. Krzywą cukrową to na czczo masz rację szoszanka. W pierszej ciąży dałam radę to teraz chyba też dam radę :)